Seks ludzi, a seks zwierząt – seksualne ciekawostki ze świata fauny

Seksualne ciekawostki ze świata zwierząt
Często zaskakują nas różne rytuały i zwyczaje seksualne ludzi z innych części świata – tych bliskich, jak i tych dalszych. W zdumienie wprawiają nie tylko obyczaje, ale też zdolności przedstawicieli różnych kultur. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, jak bardzo ciekawe życie mogą wieść przedstawiciele ziemskiej fauny – tej naziemnej, wodnej, jak i tej, która żyje w przestworzach. Mowa tutaj nie tylko o najbliższych człowiekowi naczelnych, ale także mnóstwie innych zwierząt, dla których seks, okazuje się, to nie tylko kwestia prokreacji.
Jeśli jesteście ciekawi tego, jak wyglądają niektóre sekrety „alkowy” świata zwierząt – to zachęcamy do czytania dalej!

Nie tylko dla rozrodu…

Ludzie, jako również przedstawiciele zwierząt, często byli postrzegani jako jedyne istoty, które oddają się cielesnym uciechom nie po to, aby począć potomka, ale także dla zabawy. Jak jednak wykazują liczne badania, wcale tak nie jest, i to nie tylko u ssaków, których samice jako jedyne mają łechtaczki.

Możemy wyodrębnić kilka innych gatunków zwierząt, dla których seks jest czymś więcej niż prokreacją. Często są to istoty, których w ogóle byśmy nie podejrzewali o to, że mogą odczuwać jakąkolwiek przyjemność ze zbliżenia. W ich przypadku jednak nie ma żadnego innego, ewolucyjnego powodu, by na przykład wybierać partnerów o konkretnych predyspozycjach.
Tak jest z niektórymi skorkami, których samice zazwyczaj wybierają samców o większych narządach, pełniących funkcję penisa. Z kolei u ryb, zwanych wąsaczami, partnerki częściej decydują się na igraszki z „kochankami” z dłuższymi wąsami, mimo że nie są ani zdrowsi od konkurentów, ani nie mają lepszych genów. Zaobserwowano jednak, że w czasie kopulacji samce pieszczą okolice intymne samic właśnie tymi wyrostkami, co sprawia, że są one bardziej pobudzone.

Natomiast prawdopodobnie jedynym z gatunku ptaków, który odczuwa przyjemność z seksu i osiąga orgazmy, jest Bawolik. Samce mają wytworzony narząd falloidalny, którym zapładniają samice. Jak się przypuszcza, w czasie długiej kopulacji, pieści on nim samicę, a także sam się pobudza.

Bez wątpienia przyjemność z seksu czerpią także naczelne. U samic szympansów bowiem zauważono nie tylko przyspieszone tętno na określonym etapie stosunku, ale też szybszy oddech, wskazujący na przeżywanie orgazmu. Co więcej, mają one swoje upodobania seksualne. Partnerami często zostają brutalne samce, które je biją (czasem nawet do krwi) i to nie tylko w czasie rui, ale także poza nią. Szympansice jednak ulegają także tym „panom”, którzy dopadną je w czasie okresu rozrodczego – co ciekawe, niekoniecznie oni zostają ojcami! Najczęściej jest nim mimo wszystko przywódca stada, który trzyma pieczę nad samicami, ostro i krwawo rozprawiając się z konkurencją.

Czy ta brutalność szympansów ma swoje uzasadnienie? W ich świecie – owszem, szympansice bowiem, jak donoszą naukowcy, są wyjątkowo rozwiązłe, a samiec alfa musi zabezpieczyć swój interes rozrodczy.

Zupełne inne podejście do relacji seksualnych i przemocy mają szympansy karłowate Bonobo. Nie tylko dużo rzadziej przejawiają zachowania agresywne, ale wolą rozwiązywać problemy na drodze… stosunku seksualnego. Przypatrując się bliżej tym naczelnym, można wywnioskować, że seks wśród Bonobo ma bardzo wiele zastosowań. Jest idealny na powitanie, pożegnanie, a także jako waluta, którą się płaci za jedzenie. Ciekawe jest to, że są jedynymi poza ludźmi naczelnymi, które „kochają się” twarzą w twarz i całują. Jak donoszą naukowcy, zaledwie jedna czwarta zbliżeń (sic!) ma charakter prokreacyjny.

Delfiny nie bez powodu są nazywani „ludźmi morza”. Nie tylko tworzą społeczności, które się zwalczają, mają odrębne języki i zachowań, które można byłoby określić jako bardzo świadome – jak u człowieka. Do nich należą również akty seksualne. Dowiedziono, że uprawiają seks dla przyjemności, a ich chuć praktycznie nie zna granic. O tym jednak nieco później.

Testy na ojca.

Jesteśmy przyzwyczajeni do twierdzenia Darwina, że rozmnażają się przede wszystkim te osobniki, które są najsilniejsze. Ciężko temu zaprzeczyć, jednak jak pokazuje natura, nie zawsze tak jest, a w każdym razie samiec wpierw musi się wykazać, niekiedy też przejść próbę, na jaką wystawia go samica.

Tak jest na przykład wśród orangutanów. Samce znane są ze swojego agresywnego usposobienia, a ich wybrankom niekoniecznie to odpowiada. Dlatego też nim ta dobrowolnie odda się któremuś, podkrada mu jedzenie. Jeśli będzie skłonny, by się z nią podzielić, jest duża szansa, że to właśnie on będzie szczęśliwcem i zostanie ojcem jej potomków.

Wyjątkowo wybredne w niemal każdym wypadku są za to samice różnych ptaków. Potencjalny partner musi nie tylko popisać się pięknym śpiewem, ale niekiedy również odbyć skomplikowany taniec. Przyzwyczajeni również jesteśmy, że wśród ludzi to kobiety muszą najbardziej starać się o swój wygląd. Wśród ptaków jest zgoła inaczej. Samice najczęściej nie zwracają na siebie niczym szczególnym uwagi, za to samce są barwne i posiadają dodatkowe atrybuty, które mogą, choć nie muszą, zwrócić atencję ich wybranek. Najlepszym przykładem jest paw, którego samiec stroi się w piękny pierzasty wachlarz.

Narządy, które dziwią i imponują.

Z seksem niewątpliwie związane są również narządy rozrodcze, które w przypadku zwierząt potrafią być naprawdę zaskakujące.

Kotowate na przykład mają na penisie haczyki, które pomagają im „wyskrobać” nasienie rywala. Jak można się spodziewać, bliskość między nimi więc nie należy do najprzyjemniejszych, szczególnie dla samic. Na szczęście jednak chwile te są krótkotrwałe. Wśród lwów jednak są one dość częste – może być ich nawet od 30 do 40 w ciągu doby.

Kaczki, jako jedyne z ptaków, są wyposażone w penisa i to często nie byle jakich rozmiarów. Spiralnie poskręcane przyrodzenie kaczora może sięgać nawet 40 centymetrów! To zaś najprawdopodobniej jest odpowiedzią na skomplikowaną budowę pochew kaczek, które są głębokie i z wieloma zakamarkami. Dodatkowo mogą je tak mocno zacisnąć, że uniemożliwią napastnikowi penetrację.

Które ze zwierząt zaś cieszą się najbardziej imponującymi przyrodzeniami? Jeśli chodzi o stosunek długości penisa do długości ciała, to wąsonogi, skorupiaki morskie, mogą się pochwalić jednymi z najdłuższych genitaliów na świecie. Ich prącia bowiem są ośmiokrotnie dłuższe niż one same.

Największą długością penisa cieszy się jednak płetwal błękitny, którego przyrodzenie mierzy 2,4-3 metrów! Z lądowych ssaków zaś zdecydowanie wygrywa słoń, cieszący się prąciem o długości około 1,8 m i masie około 30 kg, a dodatkowo jest tak umięśniony, że może poruszać się w niemal dowolnym kierunku!

Aligatory z kolei, jak dowiedziono, mają penisy w stałym wzwodzie. Odpowiadają za to włókna kolagenowe, utrzymujące ten stan. Kiedy natomiast dochodzi do zbliżenia, jest on po prostu wysuwany z pancerza i gotowy do kopulacji.

Kiedy jest za dużo testosteronu…

Zwierzęcy seks ma jednak także swoją mroczną stronę. To nie tylko szympansy, które okładają swoje partnerki, powodując u nich ciężkie obrażenia, ale też dużo brutalniejsze zachowania.
Wśród orangutanów, oprócz „przemocy domowej”, często również dochodzi do gwałtów. Samce często napadają na samice z młodymi – są najzwyczajniej wolniejsze przez to, że mają dodatkowy ciężar.

Delfiny wcale im nie ustępują. Oprócz tego, że masturbują się (po YouTube krąży nawet filmik z ZOO, na którym jeden z gości zarejestrował moment samozadowalania się delfina z bezgłową rybą), często gwałcą swoje samice – i to zbiorowo! Oddzieloną od stada ofiarę zaganiają na płytsze wody, gdzie jeden po drugim, odbywają z nią stosunek. Jednak przedstawicielki ich gatunku to tylko jedna strona medalu. Znane są bowiem przypadki, gdzie napastowały seksualnie morświny, żółwie morskie, a nawet… płetwonurków.

Niezbadany świat zwierzęcego seksu.

Przyroda wciąż kryje przed nami wiele niespodzianek. Kiedy lubimy sobie przypisywać, że jako jedyni jesteśmy zmyślnymi kochankami, niezwykle pomysłowymi w swoich pieszczotach, dodatkowo szczycący się kuszącymi genitaliami, to coraz częściej okazuje się, że wśród zwierząt wcale nie jest inaczej.

Wyżej wymieniliśmy zaledwie kilka ciekawostek ze świata zwierząt, jednak jest on dużo szerszy, a co najważniejsze – coraz chętniej opisywany przez różnych naukowców, także w kontekście seksu.


Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *