Hiszpańska mucha – legendarny eliksir namiętności

Hiszpańska mucha to afrodyzjak niemalże legendarny. To specyfik tak znany, że przedarł się nawet do popkultury, stając się nie tylko wspomagaczem intymnego życia, ale i tematem sztuk teatralnych czy filmów o erotycznym podtekście. Dzięki swojej sławie awansował do miana jednego z najsłynniejszych, jak nie najsłynniejszego eliksiru miłości, a jego nazwa nieodmiennie kojarzy się z ostrym seksem. Każdy więc, kto zamierza wzbogacić swoje życie intymne o porządną dawkę pikanterii, nie powinien się dłużej zastanawiać. Warto wypróbować na własnej skórze prawdziwą legendę i rozniecić autentyczne pożądanie w swojej sypialni.

Parę słów o historii afrodyzjaków

Nazwa afrodyzjak pochodzi oczywiście od imienia grackiej bogini miłości, pożądania i płodności – Afrodyty. Najpiękniejsza ze wszystkich na Olimpie, posiadała niesamowite zdolności. Potrafiła sterować ludzkimi uczuciami, wzniecając wedle kaprysów pożądanie i płomienne uczucia – sama też dzięki swej nieprzeciętnej urodzie była obiektem uwielbienia. W życiu realnym afrodyzjaki znane były już w starożytnej Grecji. Dużym powodzeniem cieszyły się również w Chinach, gdzie za ich pomocą nie tylko wzniecano pożądanie, ale i leczono impotencję. Z kolei w Afryce ich wytwarzaniem zajmowali się wyspecjalizowani czarownicy, którzy korzystając choćby z kory drzewa yohimba, potrafili zdziałać cuda w alkowie afrykańskich władców. Z ulubionych sprawdzonych afrodyzjaków korzystali ponoć najsłynniejsi kochankowie – Casanova i Don Juan. Osobną legendą otoczona jest również hiszpańska mucha.

Z historii hiszpańskiej muchy

Pierwotnie hiszpańska mucha to nic innego jak rodzaj chrząszcza (tzw. pryszczel lekarski), który do dziś występuje w całej Europie Środkowej i Południowej. Swoje magiczne, pobudzające działanie zawdzięcza substancji przez siebie wydzielanej, czyli kantarydynie. Ta z kolei potrafi skutecznie podrażnić narządy wewnętrzne człowieka, także płciowe. Problem w tym, że jej dawka lecznicza jest niewiele mniejsza od dawki trującej, dlatego jej stosowanie od początku wiązało się ze sporym ryzykiem. „Magiczna” substancja potrafi spowodować choćby zapalenie jąder, bardzo bolesne erekcje, a w ostateczności – przy przedawkowaniu – zgon (kantarydyna w dawce od 10 do 30 mg jest dla człowieka śmiertelna). Ale spokojnie! Dziś dawna hiszpańska mucha jest już specyfikiem zabronionym (w pierwotnej formie można dostać ją wyłącznie w Afryce). Na rynku dostępny jest za to jej skuteczny i całkowicie bezpieczny dla zdrowia zamiennik.

Hiszpańska mucha dzisiaj

Czym zatem jest współczesna hiszpańska mucha? To z rozwagą skomponowana i opatentowana mieszanka pobudzających składników, między innymi kapsaicyny (związku chemicznego odpowiedzialnego między innymi za ostry smak papryczek chilli) i przeróżnych ziół. Ich silne stężenie skutecznie wpływa na pożądanie i nie zagraża zdrowiu, oczywiście pod warunkiem, że nie przekroczymy zalecanej dawki.

Jak działa hiszpańska mucha?

Hiszpańska mucha sprawdza się w różnorodnych sytuacjach. W pierwszej kolejności warto polecić ją parom z długoletnim stażem, które na drodze codziennej rutyny zapomniały, czym jest prawdziwe pożądanie. Oziębłość to częsta dolegliwość małżeństw i zaawansowanych związków. Rutyna, nuda, zwyczajność codziennej relacji wypala namiętność, ochładza relacje, sprawia, że stosunki odbywają się coraz rzadziej i są coraz gorszej jakości. W tej kłopotliwej sytuacji dobrze jest sięgnąć po pobudzający afrodyzjak, w tym przypadku hiszpańską muchę, która dostarcza nowej, świeżej energii, rozbudza na nowo namiętności, ponownie rozpala dawno już przygaśnięty płomień.

Hiszpańska mucha to także świetna recepta na nieśmiałość. Pozwala przełamać wszelkie opory i wstyd, dodaje odwagi i animuszu początkującym kochankom, zmniejsza lub nawet likwiduje stres przed pierwszym spotkaniem. Nie raz zdarza się tak, że osoby nieśmiałe lub stawiające pierwsze kroki w intymnych relacjach, o wiele trudniej radzą sobie z płcią przeciwną niż bardziej brawurowi, pewni siebie znajomi. A nieśmiałość to przecież nie grzech! Bez sensu jest przez nią coś tracić, narażać się na frustrację i pogłębienie kompleksów. Warto za to sobie pomóc. Legendarny afrodyzjak pomoże również osobom z natury oziębłym, tym, w których trudno rozbudzić pożądanie, wycofanym i niechętnym. Oziębłość może mieć różne przyczyny, zwalczać ją jednak można tymi samymi, sprawdzonymi sposobami.

To jednak niejedyne zalety hiszpańskiej muchy. Jako mieszanka ziół i pobudzających składników może skutecznie wzmocnić doznania seksualne, a któż z nas, nie chciałby intensywniej odczuwać przyjemności w łóżku? Zaleca się ją zatem każdemu, kto ma ochotę na eksperymenty w sypialni, chce wypróbować coś nowego, wprowadzić w damsko-męską relację jeszcze gorętszą atmosferę. Powodując silne ukrwienie stref intymnych, zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn, wzmaga to, co w seksie najprzyjemniejsze.

Wygląda więc na to, że w tym przypadku legendy nie kłamią. Chcesz się przekonać?

Polecamy:


Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *