Czasem nie tak łatwo o pożądanie. Niby jest wszystko, co potrzeba – dwójka chętnych ludzi, smaczna kolacja, szampan lub wino, świece, przyjemna atmosfera, są też dobre chęci. Brakuje jednak „tego czegoś”. Możliwe, że to sprawka zniechęcenia i obojętności charakterystycznej dla długich związków. Bywa, że przyczyną jest też nieśmiałość początkujących kochanków i wyjątkowych wrażliwców.
Niezależnie od powodu są na szczęście sposoby, by temu zaradzić – podgrzać klimat, rozpalić żądze, doprowadzić do wrzenia, a wszystko to spożytkować w sypialni. W takich sytuacjach pomocne będą afrodyzjaki – produkty i substancje skutecznie stymulujące libido, a tym samym rewelacyjnie wpływające na życie erotyczne.
Chciałbyś zatem, by ona nie mogła Ci się oprzeć? A Ty chciałabyś poczuć się jak bogini i sprawić, by on nie mógł oderwać od Ciebie wzroku, a potem rąk? Przekonajcie się więc, jak działają „leki Afrodyty”.
Magia miłości – na czym to polega?
Termin afrodyzjaki używany jest w odniesieniu do substancji stymulujących popęd seksualny. Wśród nich znajdują się niektóre produkty spożywcze oraz specjalne leki i preparaty sporządzone z aptecznych elementów i przypraw.
Afrodyzjaki to najstarszy i wielokrotnie sprawdzony sposób na wzniecenie namiętności, spotęgowanie doznań i przełamanie obojętności partnerów. Raczyli się nimi już starożytni i to właśnie za ich czasów uformowała się bogata lista diet, roślin oraz leków działających na libido i zapewniających w ten sposób moc erotycznych wrażeń. Stosowane w celach matrymonialnych, towarzyskich, a przede wszystkim seksualnych, od zawsze cieszyły się ogromną popularnością. Nie bez przyczyny ich nazwa pochodzi od imienia starożytnej bogini płodności – Afrodyty. Od dawna też badano ich działanie, odkrywano nowe właściwości danych substancji i ich połączeń, dzięki czemu dzisiaj możemy przebierać w bogatej ich ofercie i cieszyć się pożądanymi efektami.
Afrodyzjaki naturalne, czyli co jeść by się podniecić
Które z produktów spożywczych dodają wigoru i działają pobudzająco na nasze libido? Do takowych zaliczyć możemy zarówno warzywa (seler, por, pietruszka, bakłażany, brokuły, szparagi, sałata, kapusta, papryka, marchew i czosnek), jak i owoce (awokado, jeżyny, kiwi, ananasy, truskawki, maliny, daktyle, gruszki, banany). Podobne działanie mają również owoce morza, szczególnie ostrygi, które bogate w cynk, selen oraz witaminę E, nie tylko pobudzają, ale i poprawiają sprawność seksualną – szczególnie u mężczyzn. Warto zasmakować się także w małżach, krewetkach oraz homarach.
Niezawodne w erotycznej diecie okazują się grzyby (prawdziwki i smardze), ryby (łosoś, sandacz, węgorz i pstrąg) oraz orzechy. Niemniej skutecznie działają też aromatyczne przyprawy (ostra papryka, imbir, bazylia, cynamon, curry, kolendra, lubczyk, gałka muszkatołowa oraz korzeń żeń-szenia) oraz podroby (wątróbka, żołądki, nerki i móżdżek). Niezastąpionymi dodatkami gry przedwstępnej bywają takie przyjemności jak szampan czy czekolada.
Przygotowując aromatyczny posiłek lub wybierając takowy w restauracyjnym menu, należy pamiętać o jednym –w „nakręcaniu” popędu seksualnego ważne są nie tylko specjalnie dobrane składniki, ale i również specyfika dania. Ten nie może być ciężkostrawny i zbyt kaloryczny, bo to niestety odbiera ochotę do działania, zamiast ją rozbudzić. Ciężkie jedzenie rozleniwia i usypia. Na kolacji, która ma stanowić wstęp do łóżkowych igraszek, należy wybierać więc posiłki lekkie, smaczne, nieco wykwintne, przyjemne pachnące i to w niewielkich porcjach.
Gotowe afrodyzjaki – gotowi do działania
Pyszny posiłek to jedna z kilku dróg pomocnych w stymulacji pożądania partnerów. Inną drogą ku podgrzaniu atmosfery są gotowe afrodyzjaki – ich działania nie stłumi gotowanie, zbyt duża ilość soli, niepohamowany apetyt czy brak wprawy początkującego kucharza. Jednym z najpopularniejszych tego typu specyfików jest tak zwana hiszpańska mucha, legendarny wręcz afrodyzjak, stosowany już wieki temu, niegdyś bardzo popularny we Francji, gdzie podawano go nawet ze słodyczami. W swojej pierwotnej postaci hiszpańska mucha to nic innego jak chrząszcz – pryszczel lekarski – zamieszkujący tereny Europy Środkowej i Południowej. Substancja wydzielana w sytuacji zagrożenia przez tego owada to kantarydyna, zdolna silnie podrażniać wewnętrzne narządy człowieka, także płciowe. Hiszpańskiej muchy w tej postaci zaprzestano używać, gdy okazało się, że zbyt duża jej dawka, może narobić duże złego w organizmie człowieka.
Zamiast tego wprowadzono na rynek współczesną wersję hiszpańskiej muchy, która obecnie święci triumfy wśród afrodyzjaków i zbiera świetne recenzje. To specjalnie przygotowany eliksir, w którego skład wchodzą między innymi: mieszanka kapsaicyny (to związek chemiczny odpowiedzialny między innymi za kolor chilli) i innych, opatentowanych składników, a także pobudzające zioła. Hiszpańska mucha to rewelacyjne rozwiązanie dla par, do których sypialni wdarła się już rutyna – nie tylko działa pobudzająco na libido i wzmaga pożądanie w znudzonych sobą partnerach, ale i zwiększa intensywność intymnych doznań, potęguje przyjemności i sprawia, że orgazm staje się silniejszy. Dzięki niej wspólne łoże znowu zatrzęsie się od wrażeń.
Hiszpańska mucha okaże się również świetnym sprzymierzeńcem osób nieśmiałych, którym wycofanie i wrażliwość uniemożliwia erotyczne przygody, podrywy i igraszki. Zawarte w niej składniki oddziałują na libido i w ten sposób przełamują wstyd, dodają swobody i luzu. W podobny sposób, co hiszpańska mucha, działają również eliksiry: Spanish Love Drops Secrets, Sexual Sensation, Love Drops Dirty Dancing lub tabletki Tribulus i Yohimbe.
Ogromna popularność afrodyzjaków jest zrozumiała. Nie każdy musi być wzorowym podrywaczem, nie zawsze też napięcie seksualne utrzymuje się na tym samym poziomie. Czasami chłód, oziębłość czy nieśmiałość stają się nie do pokonania. Hiszpańska mucha i inne specyfiki, a także dobrze dobrana dieta, potrafią zdziałać cuda – przełamać bariery i zapewnić fantastyczne wrażenia. Warto się skusić!
