Wibrujące zabawki do łóżka stanowią prawdopodobnie najszerszą kategorię gadżetów erotycznych. Producenci takich akcesoriów próbują stale zaskakiwać swoich klientów różnymi propozycjami, zapewniając jeszcze silniejsze wibracje, realistyczne doznania dotykowe, unikalne wrażenia ze stymulacji określonych obszarów kobiecego lub męskiego ciała.
Do najciekawszych produktów należą wibratory łechtaczkowe. Masażer intymny o relatywnie niewielkich gabarytach przyjmuje najróżniejsze kształty, a jego wygląd może zupełnie odbiegać od skojarzeń z gadżetami erotycznymi, dzięki czemu gwarantuje najwyższą dyskrecję. To pozwala bezpiecznie przenosić wybrane produkty w torebce, bez obaw o „zdemaskowanie”. Nade wszystko jednak wibrator łechtaczkowy dostarcza niesamowitych bodźców, doprowadzających często do orgazmów tak silnych, że grunt usuwa się spod nóg.
Chciałabyś poczuć, jak takie akcesorium rozpieszcza ciało? Dowiedz się, jak wybrać i jak stosować masażer erotyczny do łechtaczki. Poznaj 5 naszych propozycji i przekonaj się, jak one działają. Zachęcamy do lektury!
Z tego artykułu dowiesz się:
Czym jest masażer łechtaczki?
Jak sama nazwa wskazuje, tak nazywamy wibrator do łechtaczki. Gadżet ten stworzono z myślą o precyzyjnej stymulacji jednego z najwrażliwszych punktów na kobiecym ciele – żołędzi łechtaczki. W tej kategorii wyróżniamy produkty, które zostały zaprojektowane tylko do tego celu, jak i po prostu ułatwiające zabawę z „guziczkiem”, jednocześnie umożliwiające stymulację pozostałych obszarów. Masażer łechtaczki charakteryzuje się też mniejszym gabarytem, dzięki czemu łatwo przenosi się go w każdym bagażu, także w kobiecej torebce. Jakie produkty masz do dyspozycji?
Ella Lipstick Vibrator – Pink – wszechstronny i dyskretny
Mały, zgrabny, a przy tym niezwykle dyskretny wibrator do łechtaczki Ella Lipstick to propozycja dla wszystkich dam, które chcą mieć swojego wibrującego przyjaciela zawsze przy sobie. Ma tylko 12 cm, co z jednej strony pozwala przenosić go w torebce, a z drugiej – w zupełności wystarczy, aby się dobrze zabawić. Jego kształt przypomina opakowanie pomadki do ust, co sprawia, że perfekcyjnie nadaje się zarówno do masowania łechtaczki, jak i penetracji. Zasila go jedna bateria AAA, więc nawet gdy się wyczerpie – łatwo zdobędziesz „paluszka”, który sprawi, że znów będzie działać.
Dyskretny kształt to nie wszystko. Ciche wibracje sprawiają, że nikt go nie usłyszy. Natomiast specjalne tworzywo pozostaje w pełni bezpieczne dla zdrowia. Gdy się go już włączy – woda mu nie straszna, więc zabawa pod prysznicem lub w wannie jest jak najbardziej możliwa. Jeszcze jeden ważny atut – u nas kupisz go w bardzo przystępnej cenie!
Lelo Lily Black – idealnie dopasowany do Twojego ciała
Pora na najwyższą klasę, charakterystyczną dla produktów Lelo. Wibrator do łechtaczki Lily Blac imponuje nie tylko gwarantowanymi doznaniami, ale i swoim niebanalnym designem. Na pierwszy rzut oka niewiele osób skojarzy go z wibratorem. Kształt zgiętej „łezki” przywodzi na myśl bardziej ozdobny kamień, niemal taki, jak ten do masażu. Znawcy tematu jednak rozpoznają go od razu i wiedzą, że to produkt najwyższej jakości.
Co czyni go wyjątkowym? Nie tylko oryginalne wzornictwo, ale przede wszystkim moc doznań, jakie Ci zapewni. Dzięki temu, że wygodnie leży w dłoni i doskonale przylega do ciała, możesz być pewna silnych wrażeń. Sterowanie absolutnie nie rozprasza – ten stymulator łechtaczki charakteryzuje się bardzo prostą obsługą. Płynnie więc przełączysz się między poszczególnymi programami. Łącznie do dyspozycji dostajesz 5 trybów.
Lily Black ma wbudowany akumulator, który wymaga około 2 godzin do pełnego naładowania. Za to gwarantuje nawet 7 godzin intensywnych wrażeń. Tworzywo ABS, jakie posłużyło do jego produkcji, pozostaje w pełni bezpieczne dla Twojego zdrowia.
We-Vibe Sync – zabawa nie tylko dla Ciebie
Kolejny na naszej liście wibrator oferuje nie tylko masaż łechtaczki, ale i dużo głębsze doznania… i niekoniecznie tylko dla kobiety. We-Vibe Syn to znakomity gadżet dla par, oferujący silne wrażenia także podczas stosunku. Wszechstronność to zdecydowanie jeden z największych plusów tego produktu, podobnie jak zróżnicowane tryby, jakie proponuje.
Jak to działa? Otóż specjalny kształt litery „U” pozwala nałożyć masażer na przednią ściankę pochwy. Zewnętrzna część obejmuje i dociska wewnętrzną do kobiecego ciała, oferując nie tylko masaż łechtaczki, ale i punktu G. Tym samym dwa z najwrażliwszych obszarów w ciele kobiety podlegają silnej stymulacji. To stanowi gwarancję wspaniałych doznań i intensywnych orgazmów. Jednocześnie ta część, którą wkłada się do pochwy, pozostaje na tyle niewielka, że pozwala na penetrację. Tym samym można cieszyć się seksem przy wykorzystaniu wibrującego gadżetu – i to bez użycia rąk!
To jednak nie wszystkie zalety tego produktu. We-Vibe oferuje sterowanie zdalne – albo za pomocą dołączonego do zestawu pilota, albo darmowej aplikacji na smartfona. To pozwala bawić się nawet w momencie, gdy kochankowie przebywają w dwóch różnych miejscach. Dodatkowo sam program umożliwia szereg interesujących rozwiązań jak np. wibrowanie w rytm ulubionego kawałka lub zaprogramowanie nowych trybów. Jak więc możesz się spodziewać – zabawa z We-Vibe Sync jest naprawdę świetna!
Sqweel 2 – czyli symulacja seksu oralnego
„Oral” to jedna z najprzyjemniejszych pieszczot seksualnych, zarówno dla mężczyzn, jak i dla pań. Czasem jednak brakuje partnera chętnego do takich zabaw. Panowie wówczas mogą poratować się specjalnymi masturbatorami… a co natomiast z paniami? Te również mają interesującą możliwość! Chodzi o urządzenie o nazwie Sqweel . Jak masować łechtaczkę z użyciem tego niewielkiego akcesorium? Wystarczy spojrzeć na kształt.
Sqweel przypomina koło zębate, tyle że zamiast ząbków są małe języczki obracające się z dużą prędkością. Zrobiono je z elastycznego, gładkiego silikonu. Kręcąc się, przyjemnie masują łechtaczkę i wargi sromowe. Wystarczy tylko przyłożyć je do odpowiedniego punktu, nacisnąć przycisk i… cieszyć się wrażeniami z prawdopodobnie najlepszego seksu oralnego, jaki w życiu przeżyłaś. Wszystko też dlatego, że kółko może gwałtownie zmienić kierunek ruchów (funkcja „flicker”).
Urządzenie zasilane jest trzema bateriami AAA, a główny element, czyli kółeczko z języczkami, wykonano z silikonu medycznego – bezpiecznego i przyjemnego w dotyku. Każda chwila spędzona na zabawie nim to gwarancja doskonałej zabawy. Dlatego ten wibrator łechtaczkowy po prostu musiał pojawić się w naszym zestawieniu.
Svakom Candy – otul swoją łechtaczkę
Co czyni produkt marki Svakom wyjątkowym? To nie tylko ciekawy wzór czy 3 stopnie intensywności wibracji, w tym bardzo intensywne drżenia. To nawet nie całkowita wodoodporność. To przede wszystkim przystosowanie do tego, aby stymulować łechtaczkę przez objęcie jej z dwóch stron. Svakom Cand ma specjalną szczelinę, idealnie dopasowującą się do wystającego guziczka. Do tego ma lekkie prążki, pozwalające łatwiej utrzymać łechtaczkę w tym miejscu, nawet przy najsilniejszych doznaniach. Sama końcówka jest ruchoma, więc dopasowuje się do różnych rozmiarów i może posłużyć także do masowania sutków.
Urządzenie ładuje się za pomocą kabelka USB. Dwa przyciski pozwalają łatwo i szybko zmieniać intensywność drżenia. Silikonowa obudowa natomiast gwarantuje przyjemne wrażenia dotykowe i najwyższe bezpieczeństwo. Wibrator ten, otulając łechtaczkę, sprawi, że Twój orgazm będzie równie intensywny, co niespodziewany.
Jak masować łechtaczkę?
Każde z tych urządzeń opiera się na podobnym działaniu – w większości przypadków wystarczy po prostu przyłożyć drżącą końcówkę do najwrażliwszych części ciała. Jednak przed użyciem każdego z prezentowanych tu gadżetów warto zapoznać się z instrukcją, dostarczoną przez producenta. Znajdziesz w niej więcej informacji dotyczących sterowania, ale i detali używania akcesoriów. Bardzo ważny szczegół, na który trzeba zwrócić uwagę, to rodzaj lubrykantu, jaki należy stosować z daną zabawką.
Te, które są obleczone silikonem medycznym, najlepiej współpracują z preparatami na bazie wody. Te z ABS dają nieco większą swobodę w doborze środków. Czemu używanie odpowiednich lubrykantów jest ważne? Nie tylko przez wzgląd na fakt, że zapewniają stosowne nawilżenie. Źle dobrany nawilżacz może uszkodzić powłokę i skrócić żywotność urządzenia.
Ogólne wskazówki jak masować łechtaczkę w zupełności wystarczą. Dlaczego? Gdyż każdego kręci co innego. Kiedy jedne panie lubią się droczyć ze sobą, poruszając gadżetem także wokół sromu, inne kobiety wolą przejść od razu „do sedna”. Klucz to eksperymentowanie. Dlatego najlepiej próbuj różnych technik i dotykaj zabawką swoich wrażliwych miejsc z odmienną siłą. To pozwoli Ci odkryć sposób zabawy, jaki najbardziej Cię podnieca.