Seks na odległość – gadżety do zdalnych zabaw erotycznych

Seks na odległość - gadżety do zdalnych zabaw erotycznych

Zdarzają się w życiu sytuacje, w jakich bywamy daleko od swoich partnerów, a jednocześnie odczuwamy silną potrzebę bliskości z nimi. Niby można wykonać telefon, trochę poświntuszyć i powiedzieć, na co by się miało ochotę… ale to nie zawsze wystarcza. W takich momentach z pomocą przychodzi nowoczesna technologia, sprawiająca, że seks na odległość smakuje naprawdę wyśmienicie.

Chcesz dowiedzieć się, w jaki sposób uprzyjemnić swoje intymne chwile, nawet jeśli jesteście daleko od siebie? Ten artykuł jest dla Ciebie! Przeczytaj go i dowiedz się, jak zabawiać się z bliską Ci osobą, gdy jedno z Was przebywa w delegacji. Przekonasz się, że istnieje wiele rozwiązań, pozwalających cieszyć się sobą, kiedy dzielą Was setki kilometrów.

O czym warto pamiętać, nim zaczniecie się bawić?

Niezależnie, czy umawiacie się na seks rozmowy przez telefon, czy przez kamerkę, warto się odpowiednio przygotować. Wybierzcie wspólnie chwilę, np. wieczór, gdy oboje będziecie mieli wolny czas. Pamiętaj, by ostrzec swoich towarzyszy podróży, że w danym momencie będziesz niedostępny. Będziesz mógł skupić się w pełni na zabawie ze swoją drugą połówką. Pomyśl, jak długo zajmują Wam igraszki, gdy jesteście sami w domu. Na to naturalnie należy wziąć pewną poprawkę, doliczając jeszcze drugie tyle. Lepiej zawsze mieć zapas!

Zadbaj o źródło prądu

Technologia mobilna jest wspaniała! Prawdopodobnie nikt, albo bardzo niewiele osób, nie ma co do tego wątpliwości. Ma ona jednak jedną wadę, wynikającą ze swojej przenośnej natury – rozładowującą się baterię. Dlatego, jeśli korzystasz ze smartfona – zadbaj o to, aby był w pełni naładowany, a w razie potrzeby miej pod ręką ładowarkę.

Natomiast w przypadku laptopa – lepiej od razu mieć go podłączonego do źródła prądu. Wówczas unikniesz kłopotliwych sytuacji, gdy emocje sięgają zenitu, a tu nagle… pozostaje tylko 10% baterii i zamiast cieszyć się wspólną chwilą, stresujesz się, w pośpiechu szukając ładowarki albo próbując osiągnąć finisz w ciągu kilku minut, nim padnie sprzęt. Mało atrakcyjna perspektywa. To tyczy się również urządzenia, jakim będziecie się bawić. Gadżety erotyczne, ułatwiające seks na odległość, powinny być maksymalnie naładowane, by moc nagle nie spadła, a wibracje dostarczały maksimum rozrywki.

Wiesz już, jak się przygotować do zabaw, gdy nie jesteście obok siebie. Jakie gadżety warto mieć, by te niegrzeczne igraszki były przyjemniejsze? Poniżej znajdziesz kilka interesujących propozycji.

Wibratory We-Vibe

Marka We-Vibe to urządzenia tworzone przede wszystkim z myślą o parach. Są to różnego rodzaju modele, dostarczające odmiennych doznań. Tym razem dowiesz się więcej o dwóch z nich.

Wibrator We-Vibe Sync

We-Vibe Sync to doskonałe rozwiązanie do zabawy na odległość, jak i gdy jesteście we dwoje. W czym tkwi jego siła? Między innymi w jego specjalnym kształcie (litera „U”), dzięki czemu da się go nałożyć na przednią ściankę pochwy. Do tego charakteryzuje się bardzo dużą mocą wibrowania, co również nie pozostaje obojętne. Oprócz tego szybko się ładuje i… można nim sterować albo za pomocą pilota, albo aplikacji. I to drugie rozwiązanie w tym momencie jest najbardziej interesujące dla par, mających przed sobą perspektywę dłuższej rozłąki.

We-Vibe Sync dzięki swojemu kształtowi oferuje moc doznań, jakich zwykły wibrator nie będzie w stanie zapewnić. Stymulacja łechtaczki i punktu G to gwarancja niezapomnianych wrażeń i potężnego orgazmu. I to wszystko podczas seksu na odległość. Dodatkowo urządzenie zostało wyposażone w specjalną stację dokującą, zapewniającą ładowanie w bardzo szybkim czasie. Jeśli więc przyjdzie Ci ładować We-Vibe tuż przed Waszą zabawą – nie ma problemu.

Wibrator We-Vibe Gala

Drugi model, We-Vibe Gala to zabawka o innym kalibrze. Z góry przypomina nieco Sokoła Milenium, jednak ten kształt ma swoje poważne uzasadnienie. Otóż wibrator ten został stworzony z myślą o pieszczotach łechtaczki. Głębokie wcięcie między dwiema wypustkami zapewnia otulenie jej z każdej strony. To zaś stanowi doskonały przepis na wielkie „O”, nawet gdy nie jesteście obok siebie.

Warto jednak powiedzieć też więcej o samej aplikacji, jaką dostarcza producent. Dzięki synchronizacji urządzeń wibratorami We-Vibe da się sterować z niemal dowolnego miejsca na świecie. Co więcej – partnerzy mają dostęp do kamerek w telefonie i mogą sobie wysyłać seks wiadomości podczas wspólnej zabawy. Co natomiast apka oferuje w zakresie kontrolowania wibratorów?

To nie tylko określanie intensywności i rodzaju wibracji (ciągłe czy pulsacyjne). Możesz stworzyć indywidualny program wibrowania, dzięki czemu zawsze zapewnisz swojej partnerce inne doznania. Chyba że marzy się Wam zabawa w rytmie ulubionych kawałków. Nic nie stoi na przeszkodzie, by We-Vibe wibrowało w takt muzyki. Dlatego, jeśli często bywacie w rozjazdach i uprawiacie seks na odległość – urządzenia tej marki są zdecydowanie rozwiązaniem dla Was.

Produkty tej kanadyjskiej firmy są bezpieczne w użytkowaniu – wykonano je z silikonu medycznego, bez ftalanów, lateksu i BPA. To też wymusza konieczność używania specjalnego lubrykantu – najlepiej sięgnąć po preparat na bazie wody. Dzięki temu powłoka pozostanie nienaruszona, a jednocześnie zyskasz odpowiedni poślizg.

Trochę wibracji dla niego

Czy wiesz, że zdalnie sterowany wibrator to rozwiązanie nie tylko dla niej? Męskie odpowiedniki, czyli masturbatory, są nie tylko manualne. Istnieje wiele produktów, które mają specjalne silniczki i pompki. Wystarczy nałożyć gadżet na penisa w erekcji i można zacząć zabawę. Urządzenia te, na podstawie wybranych przez aplikację funkcji, mogą silniej ocierać się o penisa (wywołując efekt „ciaśniejszych dziurek”), jak i wywoływać mocniejsze podciśnienie, tworząc tym samym bardzo ciekawy efekt ssania. Jednocześnie mężczyzna ma w tym czasie wolne ręce, dzięki czemu nic nie stoi na przeszkodzie, by pieścił swoje ciało albo odpisywał na seks wiadomości.

Wśród takich urządzeń należy wymienić m.in. produkty marki Lovense, specjalizującej się w produkcji różnego rodzaju wibratorów i masturbatorów. Podobnie jak We-Vibe są sterowane aplikacją, dzięki czemu, nawet jeśli jesteście daleko od siebie, możecie bez problemów cieszyć się sobą i dostarczać sobie nawzajem silnych doznań.

Gdy brakuje jego kształtu

Jeśli tym, czego Ci najbardziej brakuje podczas seksu na odległość z Twoim partnerem, jest kształt jego penisa – i na to jest rozwiązanie. Produkt Cloneboy to wyjątkowy rodzaj dilda, jaki dodatkowo może zostać wyposażony w silniczek, by dostarczał silniejszych wrażeń. Na czym jednak polega jego innowacyjność? Podpowiedź znajdziesz w nazwie.

Otóż Cloneboy to nic innego jak specjalny zestaw produktów, służących do wykonania najpierw foremki, a następnie odlewu penisa. Dzięki temu zyskuje się dildo o wymiarach 1:1 i perfekcyjnym odwzorowaniu kształtu przyrodzenia Twojego partnera. Sylikon, służący do stworzenia tego dilda, to wysokojakościowe tworzywo, w dotyku niemal idealnie przypominające prawdziwą skórę.

Wykonanie takiego odlewu zajmuje około 5 minut. Wystarczy tylko trzymać się instrukcji, a podczas erekcji – nałożyć specjalny pierścień na penisa (dołączony w zestawie). Po uzyskaniu formy należy zalać ją specjalną mieszanką (w zestawie są 2, gdyby coś poszło nie tak, albo rozmiar partnera był aż tak imponujący) i poczekać, aż całość stężeje. Odpowiednio pielęgnowany Cloneboy wystarczy na wiele zabaw – w samotności, jak i we dwoje. A teraz wyobraź sobie Wasze seks rozmowy, gdy on jest gdzieś daleko, a Ty możesz poczuć jego prawdziwy kształt w sobie… Prawda, że przyjemne?

Seks na odległość to niezła frajda!

Wiele osób zastanawia się, jaką wartość niesie ze sobą np. seks przez kamerkę, skoro partnerzy nie są nawet obok siebie. Jednak wiele wskazuje na to, że tego typu zabawy są równie intrygujące i niosą tak samo dużo przyjemności, jak zwykły seks. Co więcej – igraszki na odległość pomagają rozładować nieznośne napięcie emocjonalne, szczególnie gdy partnerzy nie widzą się już dłuższy czas! Dzięki gadżetom, o jakich mogłeś poczytać wyżej, takie figle stają się jeszcze przyjemniejsze. Fakt, że partner może np. z drugiego końca świata sterować wibratorem, niemal kompletnie niweluje tę odległość. Podobnie, jak to, że każdy ma szansę sprawić sobie idealną kopię członka ukochanego pod postacią dildo.

Jeśli jesteś ciekaw innych możliwości, jakie czekają na pary często przebywające w rozjazdach – odwiedź nasz sex shop online i sprawdzić dostępną tam ofertę. Z pewnością znajdziesz niejeden gadżet, jaki umili chwile, gdy uprawiacie seks przez kamerkę lub po prostu dzwonicie do siebie, by oddać się sprośnej rozmowie.


Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *