Najdziksze fantazje seksualne mężczyzn

Niemal stałe przygotowanie panów do seksu jest uwarunkowane biologicznie – mężczyzna jest przez cały czas gotowy do przekazania swojego nasienia w celu spłodzenia jak największej ilości potomków. Stąd też się mówi, że myślą cały czas o jednym. A nieustanne rozmyślanie i marzenie o seksie niewątpliwie stwarza możliwości do fantazjowania.

Są mniej i bardziej skryte marzenia seksualne panów, ale jakie z nich należą do prawdziwie hardcore’owych? Które z nich kryją głęboko w sobie, nie zdradzając ich nawet swoim partnerkom, nie mówiąc o realizacji? Choć jesteśmy coraz bardziej świadomi naszej seksualności, to wciąż zdarzają się marzenia i myśli, których się wstydzimy i obawiamy, że zostaniemy przez ich pryzmat ocenieni. Pora zagłębić się w świat dzikich męskich fantazji.

Uczynienie sobie z kobiety poddanej

Panie w dzisiejszych czasach są coraz bardziej wyzwolone, a często nawet zaczynają dominować nad mężczyznami – zarówno w życiu, jak i w pracy. Same jednak często pragną być zniewolonymi w łóżku przez mężczyzn. Naturalnie – Panowie również o tym marzą, by stać się ich dominatorami. Rzecz w tym, że niektórzy z nich rozszerzają tę fantazję poza łóżko.

Jest to skomplikowana gra, gdzie mężczyzna czyni ze swojej partnerki poddaną – usługuje mu w określonym stroju, jest na każde jego wezwanie, zawsze gotowa do seksu, a przede wszystkim – posłusznie wykonuje jego polecenia. Wielu mężczyzn w czasie takiej rozgrywki pragnie być w swoim domu i w łóżku niepodzielnymi władcami. Niektórzy sięgają głębiej. Nie decydują się na typowy strój do sado-maso (jak maski, gorsety i bielizna z lateksu), ale wybierają np. przebrania historyczne. Marzą rzeczywiście o niewolnicy rodem z antycznej Grecji czy Rzymu, a oni zaś byliby patrycjuszami, pojeni, karmieni i zabawiani są przez swoje kobiety tańcem, wdzięcznym uśmiechem, ale oczywiście też pieszczotą i doskonałym seksem.

Pragnienie seksualnej niewolnicy…

Poddana to jedno – inni natomiast uwielbiają klimat sado-maso. Kiedy jednak jedni ograniczają się do prostej zabawy z pejczem, kajdankami i klepkami, tak inni lubią naprawdę ostre klimaty. Znany z „50 twarzy Greya” pokój zabaw to ledwie namiastka tego, jak ostre potrafią być te fantazje. Niektórzy z panów lubują się na przykład w przywiedzionej z Japonii sztuce wiązania, ozdabiania ciała liną – Kinbaku Shibari. Za pomocą sznurów formuje się ciało kobiety w określoną rzeźbę i unieruchamia. Podobno partnerzy, którzy decydują się na tę formę zabawy, odczuwają głębokie podniecenie. Na pewno tego typu rozrywka wymaga dużego zaufania osoby krępowanej do partnera – wszak, kiedy będzie już związana, będzie zupełnie zdana na jego łaskę.

Shibari zaspokaja nie tylko zmysły estetyczne. Jest też doskonałym wstępem do erotycznej zabawy w BDSM. Forma pieszczot i seksu uzależnione są od tego, jak partnerka została skrępowana.

Niektórzy z kolei wolą klasyczną wersję dominacji, w której czasie nawet nie musi dojść do zbliżenia – liczy się bowiem samo poczucie wyższości mężczyzny nad kobietą, która musi wykonywać jego rozkazy, a za brak posłuszeństwa może być ukarana. Część z panów marzy również o użyciu przemocy wobec partnerki w czasie stosunku – i nie mówimy tu tylko o mocniejszym klapsie w pośladek.

…udawanego gwałtu…

Wielu mężczyzn marzy o „zgwałceniu” swojej partnerki, gdzie ona jest ofiarą, a on jest drapieżnikiem, który czyhał na nią i teraz realizuje swoje niecne zamiary. Podkreślmy – nie chodzi tutaj o czynności, która jest wbrew prawu. Mowa o fantazji, igraszce, gdzie jego partnerka umownie „stawia się” i oponuje, w rzeczywistości pragnąc tego samego – dzikiego seksu, w którym to on będzie dążyć do spełnienia. Jeśli nawet taka fantazja miałaby być wcielona w życie, to trzeba się na nią odpowiednio przygotować – rozmowa, ustalenie pewnych reguł, koniecznie słowa „bezpieczeństwa”, które będzie dla niego wyraźnym sygnałem do przerwania działania. Sytuacja na tym polu musi być jasna – oboje muszą tego chcieć. Warto pamiętać – po wszystkim nie można zostawić partnerki. Fantazja spełniona – czas na czułości.

…lub bycia zdominowanym
Nie każdy mężczyzna jednak chce być tą stroną dominującą. Część z nich wręcz przeciwnie – wolą, jeśli to kobieta jest górą. Są gotowi przebrać się w dowolny strój, w którym będą wiernie służyć swojej dominie. Część z nich chce się wcielić w rolę psotnych uczniów, którzy są karani przez ich nauczycielkę lub też wprowadzani w kolejne stopnie seksualnego wtajemniczenia. Stąd część z przedstawicieli płci brzydkiej decyduje się na wejście w relację intymną z dojrzalszą kobietą.

Niektórzy do tematu zdominowania podchodzą nieco inaczej – mianowicie marzą o tym, by jako chuligani zostali „zatrzymani” przez panią „policjant”, która ich skuje i ukarze za złe traktowanie. Wykorzysta swój autorytet do tego, by zmusić go do stosunku ze sobą, co będzie pokutą albo łapówką za swoje niecne wybryki.

Jest też grupa mężczyzn, która wręcz marzy o tym, aby piękna i ponętna kobieta ich… zgwałciła! Owszem, panowie również fantazjują czasem o byciu zgwałconym. Pragną być przywiązani do jakiegoś mebla, kuszeni, nękani, wykorzystywani oralnie, jak i w pozycjach, gdzie to partnerka będzie górą. Pragną tego, by to ich partnerka zachowała się jak dzika amazonka, która zrobi z nimi dokładnie to, co chce.

Seks z obcymi kobietami

Niby nie jest to wyjątkowo dzika fantazja – kwestia tego, kim byłaby ta obca kobieta. Część z mężczyzn marzy o stosunku z sąsiadką, inni z przyjaciółką czy siostrą partnerki, odrębna grupa fantazjuje o zbliżeniu z teściową, ale jest też spora ilość panów, myślących o seksie z prostytutką. Pociąga ich to, że będzie to zupełnie niezobowiązujący stosunek, za który będą musieli jedynie zapłacić. Nikt ich nie będzie oceniać, ona da z siebie wszystko, a po wszystkim każde pójdzie w swoją stronę. Co ciekawe, myślą o tym często mężczyźni, którzy deklarują, że żyją w szczęśliwych związkach – czyżby dopadała ich monotonia?

Nie chcąc jednak zdradzać swojej partnerki, można zrealizować tę fantazję w inny sposób – wbrew pozorom wiele kobiet może poczuć nutę ekscytacji, jeśli same miałyby się wcielić w rolę damy lekkich obyczajów, która wpierw będzie się targować z „klientem”, by później odjechać gdzieś w boczną, ciemną uliczkę w celu „sfinalizowania transakcji”.

Stworzenie własnego filmu porno

Nie ma chyba mężczyzny, który oglądając film pornograficzny, nie chciałby się wcielić w rolę takiego aktora. Wszak dla wielu panów to właśnie oni są wzorcami idealnych kochanków, nawet jeśli wszystko to, co widzą na ekranie, jest tylko grą. Nagrywanie stosunku z partnerką ma jednak zupełnie inny wymiar – tutaj nie ma miejsca na grę aktorską, seks jest albo dobry, albo kiepski. Jeśli zaś jest udany, to dostarcza dużo mocniejszych wrażeń emocjonalnych, gdyż widać rzeczywisty ogień między partnerami.

Czemu mężczyźni marzą o stworzeniu własnego filmu porno? Z jednej strony jest to ekscytacja faktem, że są „podglądani” przez czujne oko kamery. Z drugiej strony, w dobie internetu, lubią się dzielić swoimi łóżkowymi wyczynami w internecie na specjalnych stronach, które są budowane na wzór Facebooka i innych portali społecznościowych. Jeszcze inni najzwyczajniej wykorzystują nowy nurt w branży porno – seks na żywo jest tym, co podnieca oglądających najbardziej, tym bardziej że można wpłynąć na jego przebieg. Dodatkowo da się za to nieźle zarobić.

Kiedy ktoś inny ją dotyka

Jest też niemałe grono mężczyzn, których podnieca fakt, że ich partnerki mogłyby uprawiać seks z kimś innym. Co więcej! Najbardziej kręci ich to, że mogliby być obserwatorami całego zajścia. Powszechnie nazywa się to „cuckold”, co w wolnym tłumaczeniu znaczy „rogacz”, kobieta zaś jest tutaj „hotką”. Skąd u panów właściwie taka fantazja? Jedni twierdzą, że z przyczyn masochistycznych, inni zaś, paradoksalnie, obawiają się zdrady, więc wolą kontrolować całe wydarzenie. Z kolei niektórzy być może czują się na tyle kiepscy w łóżku, że chcą zapewnić swojej partnerce mocniejsze wrażenia.

Ilu mężczyzn, tyle fantazji

Powyższe marzenia seksualne stanowią ledwie ułamek tego, ile jest najróżniejszych fantazji. Te, które tutaj przytoczyliśmy, należą do ostrzejszych, jednak jest mnóstwo innych, które we współczesnym społeczeństwie mogą zostać uznane za dewiacje, dla wielu osób niemających nic wspólnego z seksualnością.

---