Rok 2020 jest wyjątkowy pod wieloma względami. Przede wszystkim – większość z nas musi mierzyć się ze skutkami ogłoszonej pandemii. Jedno z najbardziej dokuczliwych ograniczeń to oczywiście limity dotyczące przemieszczania się i życia publicznego. Okres lock-downu dla wielu osób okazał się bardzo uciążliwym, wywołującym poczucie zamknięcia. Inni jednak woleli ten czas wykorzystać inaczej – na przykład na rozwój swojej pasji. Co więcej – dla setek par takie restrykcje były znakomitym momentem na eksperymentowanie w łóżku. Tym bardziej że seks to przecież samo zdrowie! Może więc warto wykorzystać wolne chwile na poznawanie nowych doznań, w tym także z gadżetami erotycznymi? Najpopularniejszym z nich naturalnie wciąż pozostaje wibrator.
Historia wibratora sięga czasów antycznych, kiedy to m.in. w niektórych greckich polis wyrabiano specjalne chleby w kształcie fallusów. Te dilda służyły m.in. podczas obrządków na cześć Dionizosa, jak i innych świąt płodności. Jednak pierwszy prototyp powstał prawdopodobnie w XIX wiecznej Anglii, gdzie wibratorem leczono tzw. histerię. Miał on wywoływać „paroksyzm histeryczny”, czyli po prostu orgazm. Napięcie seksualne u kobiet niegdyś było traktowane jako choroba. Na szczęście dzisiaj większość osób nie ma już złudzeń, w jak głębokim błędzie byli wielcy medycy i naukowcy tamtych lat. Jednak dzięki temu wibrator stanowi jedno z najlepszych urządzeń do dawania przyjemności. Mimo że jego historia jest długa i bogata, to wciąż wiele osób poznaje jego zalety na nowo, jak i odkrywa inne sposoby na zabawę z nim.
Ty też należysz do osób, które dopiero teraz zapoznają się z możliwościami tego gadżetu? W takim razie przeczytaj ten tekst i dowiedz się o kilku ciekawych sposobach na wykorzystanie tego urządzenia zarówno podczas pieszczot, jak i w trakcie seksu.
O czym warto pamiętać przy zakupie pierwszego wibratora?
Jeśli to Wasz pierwszy wibrator, pamiętajcie, by wybierać produkty od sprawdzonych dostawców. Wtedy można mieć pewność, że urządzenie wyprodukowano z bezpiecznych materiałów, wolnych m.in. od ftalanów i innych toksycznych substancji. Do zamówienia warto dorzucić również lubrykant (najlepiej na bazie wody), dzięki czemu zabawy z wibratorem nie będą przyczyną nieprzyjemnych otarć i podrażnień. Z drugiej strony dobrze pomyśleć o zakupie specjalnego płynu do czyszczenia. Pamiętajcie, że odpowiednia i regularna higiena to Wasze bezpieczeństwo, ale i pewność, że gadżet zostanie z Wami na dłużej. Po kupnie zaś należy zapoznać się z tym, jak działa i jak używać wybranego gadżetu. Nim więc pierwszy raz go włączycie, zerknijcie do instrukcji.
Jak się bawić z wibratorem?
Jeśli Ty i Twój partner szukacie różnych inspiracji do korzystania z tego gadżetu, to w tym miejscu znajdziecie kilka ciekawych propozycji. Dzięki nim odkryjecie zupełnie nowe doznania.
Gra wstępna z wibratorem
Niemal każdy dobry seks (nie licząc szybkich numerków) zaczyna się od pieszczot, zarówno dłońmi, jak i ustami. Jednak to tylko jeden z wariantów. Wibrator znacznie poszerza te możliwości – dzięki niemu dużo silniej pobudzi się nawet te mniej oczywiste strefy erogenne.
Można go użyć np. podczas masażu piersi. Dotykając wibrującym gadżetem poszczególnych fragmentów skóry na biuście, wywoła się skrajnie odmienne wrażenia. Najpierw warto zacząć od zewnętrznych krawędzi. Później, wraz ze wzrostem podniecenia, przyjemny rezultat zapewni skierowanie gadżetu bardziej do środka piersi. Sutki silnie zareagują na jego drgania. Ciekawe skutki przynosi stopniowanie doznań – nie tylko przez różne tryby pracy oraz moc wibracji, ale i siłę docisku urządzenia do ciała. Na pieszczoty wibratorem wrażliwa będzie także skóra między piersiami – jeśli partnerka ma obfitszy biust, może go ścisnąć na gadżecie, gdy partner będzie nim przesuwać w górę i w dół, jak przy seksie hiszpańskim.
Piersi to oczywiście niejedyna strefa erogenna, którą warto rozpieszczać tym gadżetem. Taki masaż przyniesie mnóstwo satysfakcji, jeśli wykona się go na skórze szyi, wnętrzach ud, piętach, jak i wszędzie tam, gdzie ciało jest mocniej ukrwione.
Masaż wokół sromu
Dużo przyjemności daje także pieszczenie okolic sromu. Chodzi w tym przypadku o skórę otaczającą go. Charakteryzuje się mocnym unerwieniem, a dodatkowo – jej stymulacja gwarantuje mocne przeżycia na poziomie psychicznym. W końcu to już niemal pochwa i najważniejsza strefa erogenna, a jednak… pieszczota nie dotyczy bezpośrednio warg sromowych czy łechtaczki.
Stymulacja natomiast oddziałuje na organy znajdujące się pod skórą. Pochwa bowiem otoczona jest m.in. wąsami łechtaczki, czyli ciałami jamistymi tego organu, odpowiedzialnymi za podniecenie. Okrążanie sromu wibratorem więc zapewnia mocne podniecenie. Nie ulegaj mu jednak, niezależnie, czy to Ty wykonujesz ten masaż, czy Twój partner. Chodzi tu o to, by Twoje „napalenie” sięgnęło zenitu bez bezpośredniego dotykania Twoich najwrażliwszych stref erogennych!
Masaż łechtaczki
Ten, jak już wiesz, pozornie niewielki organ, którego żołądź i napletek znajduje się u szczytu wejścia do pochwy, stanowi zakończenie tysięcy nerwów. Powstał też tylko w jednym celu – byś odczuwała przyjemność. Nic dziwnego zatem, że masturbacja i masowanie tej części ciała daje tak wiele rozrywki!
Jak natomiast wykonać taki masaż? W sklepach dostępne są różne wibratory. Wśród nich znajdziesz specjalne masażery do łechtaczek. Są to zarówno nakładki na palce, jak i urządzenia w kształcie „łezki”. Mogą odróżniać się od siebie jeszcze kształtem końcówki, przylegającej do żołędzi łechtaczki. Są np. gładkie, z wypustkami, ale i ze specjalnym, „otulającym” zagłębieniem, gwarantującym stymulację z każdej strony. Do pieszczenia tego „guziczka” jednak nadaje się także niemal każdy inny wibrator, szczególnie bullety, czyli klasyczne gadżety o kształcie pocisku.
Sama technika jest bardzo prosta – masażer możesz docisnąć do ciała, jak i poruszać nim. Intensywność doznań regulujesz przez zmianę nacisku, jak i mocy samego urządzenia.
Głęboka penetracja
W końcu pora na konkretną zabawę! Jak zapewne zauważyłaś, wiele gadżetów ma naprawdę słuszne rozmiary, choć wibrator dla początkujących powinien mieć względnie uśredniony gabaryt. Z czasem jednak warto sięgnąć po duże urządzenia. Przyczyny są proste – raz, że przy pojedynczym ruchu następuje dłuższa stymulacja. Po drugie – większy rozmiar to głębsza penetracja.
Choć wiele wrażliwych na dotyk stref znajduje się tuż przy wejściu do pochwy, to także u jej końca leży miejsce, nazywane punktem A. Niektóre panie uważają, że jego stymulacja daje dużo lepsze rezultaty niż pieszczoty legendarnego punktu G! Korzystając więc z wibratora o rozmiarach XXL, odkryje się zupełnie nowe doznania. Wybierając zaś model z zakrzywioną końcówką (przystosowany do pieszczenia przestrzeni Graffenberga), bez problemu wywrze się silniejszy nacisk na poszczególne strefy, a tym samym – łatwiej zmieni się doznania.
Wibrator dla dwojga
Gadżetów tych można używać także podczas stosunku seksualnego. Poszczególne pozycje ułatwiają korzystanie z zabawek o klasycznych kształtach. Są to m.in. układy od tyłu. Dobry pomysł stanowi używanie przy nich zwykłego bulleta np. do stymulacji łechtaczki lub zastosowanie przeznaczonego do tego celu masażera.
Nie należy zapominać, że powstały specjalne wibratory dla par. Atrakcyjnym rozwiązaniem jest na przykład model, który nakłada się na przednią ściankę pochwy. Stymuluje on wówczas zarówno łechtaczkę, jak i punkt G, a same wibracje dostarczają również wiele przyjemności mężczyźnie. Sprzęt ten umożliwia bezproblemową penetrację, zapewniając kochankom naprawdę wiele wrażeń.
Seks oralny z użyciem wibratora
Przyjemność z korzystania z wibratora mogą czerpać nie tylko kobiety, ale i mężczyźni. Partnerka na przykład, pieszcząc swojego kochanka oralnie, może użyć wibratora, by masować jego jądra lub krocze. Dodatkowa stymulacja tych dwóch stref sprawia, że seks oralny dostarcza jeszcze więcej bodźców niż zwykle.
Co więcej – zwykłym wibratorem da się także stymulować odbyt mężczyzny – zarówno jego najbliższe okolice, jak i część wewnętrzną. Tę kwestię jednak warto wcześniej przedyskutować. Większość panów bowiem nie czułoby się komfortowo w przypadku, gdyby ich partnerka znienacka zaczęłaby napierać gadżetem na jego zwieracze. Trzeba pamiętać, że wielu mężczyzn nie jest gotowych na podobne pieszczoty, dlatego nie można też na nich naciskać.
Wibrator – uniwersalna zabawka
Powyżej mogliście zapoznać się z niektórymi zabawami z użyciem najpopularniejszej zabawki erotycznej dla singli, jak i dla par. Istnieje naturalnie wiele innych metod, pozwalających wykorzystać wibrator we wspólnych lub samotnych igraszkach. Liczy się w tym przypadku przede wszystkim kreatywność. A tej na pewno Wam nie brakuje.
