Współcześnie jesteśmy bardziej otwarci, jeśli chodzi o seks. Łatwiej wchodzimy w relacje intymne z przypadkowymi partnerami, swobodniej rozmawiamy o swoich potrzebach… Innymi słowy, życie łóżkowe przestaje być tabu. Z drugiej strony – wiele badań wskazuje, że uprawiamy mniej seksu i jesteśmy w nim trochę niedbali. Niektórzy nawet wprost porównują to do masturbacji czyimś ciałem. Chcemy być atrakcyjniejsi, sięgamy po feromony w perfumach i różne sztuczki, mające zachęcić innych do spędzenia z nami czasu na seksualnych igraszkach, ale coraz mniej czerpiemy z nich radości. Dlatego ostatnio głośno mówi się o mindfulness w seksie. Czym ono jest? Dlaczego warto o nie zadbać? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi znajdziesz w artykule. Zachęcamy do lektury!
Z tego artykułu dowiesz się:
Czym jest mindfulness?
O mindfulness zwykle mówi się w kontekście filozofii dalekowschodnich. Mnisi buddyjscy praktykują świadomość tu i teraz oraz przyjmowanie rzeczywistości taką, jaka jest, co ma pomagać im osiągać harmonię umysłu z daną chwilą. Jednak mindfulness to coś więcej niż elementem filozofii – ma ono ściśle praktyczne przełożenie na życie.
Na co dzień wiąże się z pełną świadomością chwili obecnej – na koncentracji w tym miejscu i czasie, w jakim się znajdujemy. Jednocześnie łączy się to z otwartością na świat, drugą osobę, a przede wszystkim siebie, a ponadto – z brakiem oceniania i pełną ciekawością otaczającej rzeczywistości. To odczuwanie dosłownie całym sobą – począwszy od zmysłów po umysł – danego momentu, wraz ze wszystkimi myślami i emocjami, bez buntu. Mindfulness tyczy się różnych sfer życia. Warto je praktykować w czasie podróży, chłonąc przeżywaną przygodę, podczas spektaklu w teatrze… a nawet w czasie seksu.
Gdy nasze myśli dryfują poza tu i teraz
Jak wygląda seks wielu współczesnych par? Mnóstwo osób traktuje go przede wszystkim jako formę testu – egzamin, jaki muszą zdać przed drugim człowiekiem, by dowieść swojej kobiecości czy męskości. Inni zaś uprawiają go z poczucia obowiązku – bo taka jest małżeństwa powinność. Niestety – wielu kochanków zatraciło radość z uprawiania miłości, a myśli odpływają gdzieś daleko poza łóżko.
Skupianie się na sprawach poza seksem
To duży problem wśród par, które mają już pewien staż, szczególnie małżeństw. On – zamiast skupiać się na pięknie jej ciała, zapachu i tym, co obecnie się między nimi odbywa, zastanawia się nad tym, czy jego ulubiona drużyna wygra nadchodzący lub trwający mecz. Ona z kolei myśli o tym, że musi opłacić rachunki i umówić się do kosmetyczki… Oboje też nierzadko skupiają się na sytuacji w pracy lub na rzeczach, jakimi druga strona ją dzisiaj wkurzyła…
A gdzie w tym wszystkim miejsce na seks? Zdecydowanie go brakuje, bo mnóstwo innych tematów zaprząta ich głowę. Teraz chodzi tylko o to, by przebrnąć przez moment zapasów w łóżku (bo ciężko to nazwać chwilą bliskości czy miłości) i wrócić do swoich spraw. Tym samym czas zbliżenia staje się po prostu ćwiczeniem polegającym na wykonywaniu ruchów frykcyjnych, bez głębszej satysfakcji, nawet przy orgazmie.
Negatywne myśli i obawy, które rozpraszają
Istnieje jednak jeszcze druga grupa myśli, jakie nie pozwalają się skupić na tu i teraz. U mężczyzn dotyczą one m.in. tego, czy jego rozmiar będzie jej odpowiadać i czy wchodzi dość głęboko, mocno lub szybko. Często pojawiają się również obawy o to, czy nie dojdzie zbyt szybko lub, czy uzyska satysfakcjonującą erekcję. Szczegół, że wcześniej wziął środki na potencję, dzięki czemu powinien sobie poradzić więcej niż doskonale. Stres wywoływany tą chwilą i myślami o chęci sprawdzenia się powoduje często, że zamiast wzwodu pojawiają się kłopoty z jego osiągnięciem. A jeśli nawet „stanie na wysokości zadania”, to przez większość czasu najpewniej skupia się na tym, aby jego penis nie opadł. O jakiej więc przyjemności mowa?
W przypadku pań wcale nie wygląda to lepiej. Jeśli seks wyniknął spontanicznie, w cieszeniu się nim przeszkadzać mogą np. myśli dotyczące nieogolonych nóg. To nic, że jemu to prawdopodobnie w tym momencie nie przeszkadza – obawy związane z potencjalnym spadkiem seksowności przez króciutkie włoski na łydkach nie pozwalają paniom w pełni oddać się przyjemności. Lęki te też nierzadko krążą wokół zapachów intymnych – panie często boją się, że woń ich miejsc intymnych, choć swoista i zupełnie naturalna, będzie nieprzyjemna dla partnera.
W jaki sposób zadbać o mindfulness podczas seksu?
Na szczęście – nad mindfulness da się pracować. Ćwiczenia nad skupieniem się na tu i teraz, szczególnie w czasie seksu, nie są łatwe, tym bardziej, jeśli wcześniej tyle myśli i wątpliwości zaprzątało nam umysł. Wystarczy jednak trochę praktyki i wiedzy, by osiągnąć swój cel. Jak więc ćwiczyć świadomość chwili?
Bądź świadom każdej pieszczoty
Wszystko, co robisz, powinno być świadome – począwszy od Twoich myśli, po to, co odczuwasz, gdy to robisz. Jeśli więc całujesz swoją drugą połówkę, włóż w to całe ja. Skup się na tym, co czujesz, gdy Wasze wargi się zwierają, poczuj zapach skóry jej twarzy, włosów. Nie inaczej to wygląda w przypadku pozostałych pieszczot. Gdy głaszczesz jego ramiona, plecy czy uda, zwróć uwagę na mięśnie i skórę, poczuj fakturę ciała swojego partnera i świadomie „wędruj” dłońmi po nim. I – co ważne – nie myśl w tym momencie o niczym innym, jak tylko o tym, co aktualnie robisz.
Popracuj nad oddechem
Oddech ma niezwykłą moc. Właściwe oddychanie może sprawić, że spadnie nam poziom stresu, nawet jeśli jesteśmy mocno wzburzeni. Szybki oddech pomaga z kolei wydostać się z kryzysowej sytuacji, gdyż przyspiesza tętno i wzmaga produkcję adrenaliny, dając siłę, energię i determinację, by uniknąć zagrożenia. Gwarantuje to również lepsze osadzenie w rzeczywistości. Praktyka głębokiego oddychania torem brzusznym (czyli przeponą) pozwala mocniej skoncentrować się na tym, co aktualnie się robi. Poza tym dzięki oddechowi łatwiej utrzymać rytm. Warto dodać – głębszy oddech świadczy także o większym podnieceniu.
Nie skupiaj się na orgazmie – pozwól działać zmysłom
W wielu przypadkach seks dzisiaj przypomina wyścig po orgazm. Szczytowanie stało się celem do osiągnięcia, zamiast po prostu przyjemnym zwieńczeniem rozkosznych chwil we dwoje. Przez to umyka nam cała gama różnych doznań, czyniących ten akt między dwojgiem ludzi wyjątkowym.
Chcąc więc zadbać o mindfulness w czasie zbliżenia, skup się na wszelkich doznaniach zmysłowych. Chodzi nie tylko o dotyk i tarcie. Poczuj zapach swojej drugiej połówki, smak jej skóry, wydzielin miejsc intymnych. Słuchaj, jak oddycha, wydaje z siebie dźwięki, gdy ją rozpieszczasz.
W wyostrzeniu zmysłów możesz sobie też pomóc. Doskonałym dodatkiem do seksu są np. afrodyzjaki, pobudzające zakończenia nerwowe znajdujące się na skórze oraz w obrębie miejsc intymnych. Do tego zadania najlepsza jest hiszpańska mucha – czyli najsilniejszy środek pobudzający, obecnie pozyskiwany syntetycznie, dzięki czemu jest bezpieczny.
Skupieniu się na doznaniach zmysłowych sprzyjają również konkretne pieszczoty, w tym masaże. Poprawiają one ukrwienie ciała, rozluźniają i pomagają odstresować się, a tym samym – zapomnieć o problemach dnia codziennego. Umysł i ciało pobudzają także olejki do masażu. W ich składzie często zawarte są substancje eteryczne, sprzyjające odprężeniu, a jednocześnie – wpływające na odczuwane bodźce. Praktykując mindfulness i oddając się takiej rozkoszy, można zacząć zupełnie nowy etap w życiu erotycznym.
Dlaczego warto zadbać o mindfulness w łóżku?
Z mindfulness łączy się wiele korzyści dla jednostek, jak i par. Dzięki skupieniu się na tu i teraz życie intymne rozkwita, a my stajemy się bardziej świadomi tego, co odbywa się między nami a naszymi życiowymi partnerami. Trzeba jednak pamiętać, że techniki te wymagają praktyki. To nie jest tak, że za dotknięciem magicznej różdżki zyskamy pełną kontrolę nad danym momentem i będziemy doskonale skoncentrowani. Wymaga to ćwiczeń, zrozumienia dla drugiej strony i nieustawania w swoim dążeniu – naturalnie, bez presji. A jeśli i Ty chcesz potrenować nad swoim mindfulness w seksie – nasza drogeria erotyczna online ma szeroki wybór produktów, jakie sprawią, że praca nad nim będzie efektywniejsza. Sprawdź przygotowaną ofertę już teraz! A jeśli nie wiesz, co może Ci w tym pomóc – chętnie podpowiemy. Zapraszamy do kontaktu!
