Najbardziej pożądane gwiazdy Hollywood na przestrzeni lat

Wielkie gwiazdy zawsze były ulubieńcami publiki. Mężczyźni, widząc niektóre aktorki, gotowi byli do rycerskich wyzwań, byleby choć raz piękność ze srebrnego ekranu spojrzała na nich przychylnym okiem. Panie zaś wzdychały i marzyły o tym, by ulubiony aktor przybył na białym koniu i porwał je w siną dal. Gwiazdy Hollywood, bo o nich mowa, podziwiane były nie tylko ze względu na ich talent, ale też seksapil. Zachwycały się nad nimi całe pokolenia. Niektórzy przedstawiciele świata aktorskiego jednak odcisnęli dużo mocniejszy ślad w świadomości swoich fanów.

Seksbomby, femme fatale, słodkie laleczki i damy, a także łobuzy, szlachetni rycerze i twardzi kowboje rozpalali wyobraźnię tysięcy widzów. Dlatego też warto opowiedzieć sobie o aktorkach i aktorach, którzy budzili największe pożądanie odpowiednio wśród panów, jak i pań. W tej części przybliżymy sobie sylwetki niektórych gwiazd, które były najbardziej pożądane wśród mężczyzn. Przypomnimy niektóre ich kreacje, a przede wszystkim – będziemy opiewać ich piękno. Przemierzymy całą drogę, od początków przemysłu filmowego, aż po czasy współczesne. Zapraszamy Cię do tej wyjątkowej podróży – już teraz.

Najpiękniejsze z najpiękniejszych – aktorki wielkiego formatu

W jednym z poprzednich artykułów mówiliśmy o kanonach piękna, jak się rozwijały, jak wyglądały też w XX wieku. Kino miało ogromną rolę w ich tworzeniu i to właśnie dzięki niemu zmieniały się najdynamiczniej. Teraz pora przytoczyć sobie przynajmniej część z najpiękniejszych kobiet, które mogliśmy oglądać na wielkim i małym ekranie.

Piękno, któremu uległ król Syjamu

Jedną z tych, do których rwały się męskie serca, była Linda Darnell. Łącznie wystąpiła w prawie 50 filmach, grając najróżniejsze role, które zostały zapamiętane na lata. Pojawiła się m.in. w Znaku Zorro z 1940 roku, Krwi na piasku z 1941 czy w Annie i królu Syjamu z 1946. Uwielbiana za oryginalną urodę, hipnotyzujące spojrzenie rozmarzonych oczu, zerkających spod gęstych i długich rzęs, jak i kształtne, kobiece ciało. Za swoje role została uhonorowana gwiazdą na hollywoodzkiej 1631 Vine St. (Alei Gwiazd).

W świecie aktorskim uczestniczyła od najmłodszych lat, bo już jako 13-latka występowała na deskach teatru. Życie aktorki jednak nie było usłane różami. W ciągu swojego krótkiego życia była trzykrotnie zamężna. Sława też ją wyraźnie przytłaczała, gdyż w latach 50. zmagała się z problemem alkoholowym. Niestety, świat nie mógł się cieszyć zbyt długo jej „perfekcyjną twarzą”, jak zwykło się o niej mawiać. Aktorka bowiem w wieku 41 lat zmarła w wyniku poparzeń, które odniosła w pożarze domu jej sekretarki.

Włoska awanturnicza piękność

Niewiele było takich kobiet, jak Sophia Loren – piękna, wybuchowa, nieco wulgarna, ale przy tym z taką klasą, jakiej niejedna z pań mogłaby jej pozazdrościć. Wyszła dosłownie z niczego – mieszkała w slumsach Neapolu, by po latach trafić do Hollywood. Znana zarówno z włoskiego, jak i amerykańskiego kina, rozpalała męską wyobraźnię, grając głównie dziewczyny z ludu. Krzykliwa, a przy tym piękna – typowa temperamentna włoszka, do której w końcu zaczął wzdychać cały świat. A mógł ją poznać m.in. w Upadku Cesarstwa Rzymskiego, Arabesce czy Matce i córce.

Czarowała zarówno spojrzeniem, jak i głębokimi dekoltami. Jej egzotyczna południowa uroda była doceniana nie tylko w filmach, gdyż ma też na swoim koncie udział w konkursie piękności. Nic dziwnego – zarówno perfekcyjne ciało, jak i pełne usta w parze ze spojrzeniem typowej femme fatale roztopiłoby niejednego mężczyznę. Nawet dzisiaj, jako dojrzała kobieta, stanowi ikonę stylu i urody, starzejącej się niczym wino.

Blondynka – radosna i w depresji

Jakże ogromnym pominięciem byłoby niewspomnienie o Marilyn Monroe. Piękna blondynka, znana głównie z komedii jak Pół żartem, pół serio czy Słomiany wdowiec, była niewątpliwie jedną z największych piękności amerykańskiego kina. Jasnowłosa „słodka-idiotka” z ponętną i idealną sylwetką, stanowiącą ówczesny ideał kobiecości, była obiektem westchnień setek mężczyzn na całym świecie. Jej pięknu ulegali nie tylko fani kinematografii. Pożądał jej jeden wyjątkowo znany człowiek – J. F. Kennedy.

Czy to jednak dawało jej jakiekolwiek beneficja? Wydaje się, że przysporzyło raczej więcej problemów. Marilyn Monroe bowiem zmagała się z depresją. Miała również problem z alkoholem, jak i była uzależniona od leków. Kilka prób samobójczych, w końcu ta ostatnia – udana, przerwały jej karierę, która nabierała tempa. Życie na świeczniku i bycie ulubienicą prezydenta-erotomana, który dodatkowo miał na pieńku z mafią (i przez to również sama Monroe mogła mieć problemy) były zbyt dużym obciążeniem dla słodkiej blondynki, jaką kreowała w wielu filmach i jaką ją mężczyźni zapamiętali. Bez wątpienia – była pięknością, która odeszła zbyt szybko.

Twarda księżna Grace

Grace Kelly grała nieprzejednane kobiety, czasem chłodne i wyniosłe. Jednak w tym lodzie nie sposób nie dostrzec piękna, jakim aktorka mogła się poszczycić. Kształtne usta, kreślące się w delikatny uśmiech, jasna cera arystokratki i silne, hipnotyzujące spojrzenie to tylko niektóre jej atuty. Przede wszystkim zawsze zachowywała klasę, dzięki czemu niejeden mężczyzna był gotowy runąć przed nią na kolana, błagając choćby o uśmiech.

Jej uroda doceniana zresztą była nie tylko w Hollywood. Będąc w południowej Francji, w czasie festiwalu w Cannes, aktorka wpadła w oko… księciu Monako, którego poślubiła. Niestety, także i jej piękno odeszło zbyt szybko – zginęła bowiem w wypadku samochodowym. Za to na zawsze zapamiętamy ją z różnych ról, w których była równorzędnym partnerem dla takich gwiazd jak Cary Grant (Złodziej w hotelu) czy Gary Cooper (W samo południe).

Modelka Batmana

O tej aktorce wspominaliśmy już kilkukrotnie w naszych artykułach. Przenosimy się bowiem już w bardziej współczesne nam czasy – do lat 80. W tych zaś jedną z ikon piękności była Kim Basinger. Modelka i aktorka znana jest z różnych kreacji aktorskich. Przede wszystkim my jednak przytoczymy po raz kolejny przykład jej duetu z Mickeyem Rourkiem z 9 1/2 tygodnia, choć mogliśmy zobaczyć ją również w Batmanie Tima Burtona.

Blondynka o pełnych ustach, ale dość surowej i nietuzinkowej urodzie cieszyła się dużym uznaniem wśród wielu mężczyzn. Uwagę też przyciągało jej idealne ciało. Czy jednak można o niej powiedzieć to samo, co o Sofii Loren? To już pozostawiamy Tobie do oceny. Jednak trudno nie odnieść wrażenia, że Kim przeszła przynajmniej o jedną operację za dużo.

Od ducha do striptizu

Demi Moore mogliśmy zobaczyć w najróżniejszych rolach i niejednokrotnie podziwiać jej wdzięki. Jej twarz, często tajemnicza, niemal jak wyciosana z marmuru, a z drugiej strony niezwykle plastyczna, sprawia, że do dzisiaj podziwiają ją miłośnicy różnych typów kobiet. Widzieliśmy ją jako femme fatale, gotową nawet zniszczyć faceta przez odrzucenie (film W sieci z Michaelem Douglasem), ostrą laskę, która swoim tańcem rozgrzewała mężczyzn (Striptiz) czy delikatną, romantyczną dziewczynę (Uwierz w ducha).

W każdej z tych ról budziła odmienne emocje. Tak wiele odsłon aktorki sprawiło też, że wielu mężczyzn w latach 90. widziało w niej jeden z ideałów piękna. Dzisiaj, jako już 56-latka, nie straciła ani trochę swojego uroku i cieszy się względami także o wiele młodszych od siebie mężczyzn.

Ciemnoskóra dziewczyna Bonda

Być może zastanawiałeś się, dlaczego w tym zestawieniu do tej pory nie pojawiła się żadna z kobiet agenta 007. Powszechnie przecież wiadomo, że on lądował w łóżku tylko z najpiękniejszymi. I zgadzamy się z tym faktem w całej rozciągłości. Jednak Halle Berry może poszczycić się wyjątkową urodą.

Jej wysportowane i przy tym zmysłowe ciało w połączeniu z przesympatycznym, jasnym uśmiechem, delikatnie kontrastującym z ciemniejszą skórą budzi skojarzenie z pociągającą egzotyką. Duże oczy zaś skutecznie odejmują jej lat. Jesteś w stanie uwierzyć, że ma ona 53 lata? Zdecydowanie, jak widać po ostatnich rolach, w tym Kingsmenie: Złotym kręgu czy Śmiertelnej głębi – czas obchodzi się z nią bardzo delikatnie.

Piękności kiedyś i dzisiaj

Wyodrębnienie najpiękniejszych aktorek wcale nie jest łatwym zadaniem. Wszak gusta są najróżniejsze. Jedni bowiem zwracają większą uwagę na urokliwy uśmiech, inni zaś – hipnotyzujące spojrzenie. Przedstawiliśmy Ci jednak subiektywny dobór najpiękniejszych aktorek, które odcisnęły swój ślad w Hollywood. Każda z nich olśniewała swoją urodą, a te, które wciąż są wśród nas, często do dzisiaj zachwycają klasą i urokiem.

Współcześnie jednak mamy tak wiele aktorek i kanonów, że ciężko wyodrębnić którąkolwiek z nich, jako ikonę – to temat na odrębny wpis. Dlatego też dokonamy tylko wyróżnienia niektórych nich, wspominając też filmy, w których możemy podziwiać ich seksapil:
• Scarlett Johansson (seria Avengers, Don Jon, Lucy, Ghost in the Shell),
• Gal Gadot (Wonder Woman, seria o bohaterach uniwersum DC, seria Szybcy i Wściekli)
• Megan Fox (Gra namiętności, Jonah Hex, Transformers)

I wiele innych, które z pewnością powinny zająć należne im tu miejsce.

W następnej części opowiemy sobie o innym rodzaju piękna i nieodpartym uroku. Wszak panie również fantazjują o gwiazdach Hollywood, a prawdziwych mężczyzn wśród nich nie brakowało.


Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *