O czym marzą kobiety, czyli seksualność i fantazje erotyczne pań
Mel Gibson niegdyś wystąpił w filmie „Czego pragną kobiety”, gdzie z początku był egocentrykiem z lekceważącym stosunkiem do kobiet, by później, kiedy zaczął czytać w ich myślach, zmienić swoją postawę o 180 stopni. Choć była to jedynie komedia, to w rzeczywistości wielu mężczyzn wciąż nie potrafi sobie odpowiedzieć na pytanie, czego ich partnerki oczekują. Nie tylko na co dzień, ale też i w łóżku. Tym bardziej że ich potrzeby są o wiele większe, niż się może wydawać.Kobieca seksualność przez lata była lekceważona. Utożsamiana z grzechem, została zepchnięta na dalszy tor, jakby w ogóle nie istniała. Tak naprawdę od niedawna, bo od raptem około 50-60 lat wiemy, jak bardzo wszystkie mądre głowy się myliły. Rewolucja seksualna ukazała bowiem, że kobiece potrzeby łóżkowe są często dużo większe, niż męskie.
Kobiety w przeważającej większości marzą o tym, by zbliżenie nie było skoncentrowane jedynie na kompulsywnym seksie – to samo dałaby im w końcu masturbacja, czy zabawa z wibratorem, a kto wie, czy nie bawiłaby się lepiej. Od swoich partnerów, o ile nie wystąpiły inne okoliczności, sprzyjające „szybkiemu numerkowi”, wymagają przede wszystkim koncentracji na nich i na ich potrzebach. Uwielbiają więc pobudzanie różnych zmysłów, zarówno przez dotyk, jak i przez smak czy zapach. Jednak to nie wszystko.
O ogromnej seksualności kobiet świadczą też między innymi ich liczne fantazje. Większość pań jednak pozostawia je jedynie w sferze marzeń, a niektóre, te odważniejsze i mniej zawstydzone lub też te, które darzą pełnym zaufaniem swojego partnera, dążą do ich realizacji.
Spełniona seksualnie kobieta jest szczęśliwa w łóżku, jak i poza nim. Dlatego też poznanie tych pragnień przez partnerów jest nieco jak poszukiwanie Świętego Graala. Panowie, aby poznać potrzeby Waszych partnerek, należy wykazać się empatią, pewną dozą altruizmu, cierpliwością, ale też swojego rodzaju pokorą i zrozumieniem, szczególnie kiedy partnerka decyduje się otworzyć na Was.
Namiętność w łóżku to podstawa
Dla wielu kobiet seks nie jest celem samym w sobie. Owszem, kochają go nie mniej jak mężczyźni, ale często też oczekują po prostu bliskości. Subtelny dotyk, ciepłe słowo, albo może nawet i świństewko to jest to, co może uczynić ich dzień ciekawszym.Okazywanie atencji partnerce, skupienie się na jej potrzebach może mieć zbawienne skutki dla całej relacji. Kobieta bowiem, która cieszy się zainteresowaniem swojego mężczyzny, czuje się nie tylko pewniejsza swojej sytuacji i jego uczucia, ale też ma poczucie bezpieczeństwa, a także, najzwyczajniej w świecie, jest szczęśliwsza. Co więcej, dbając o jej potrzeby, można być niemal w stu procentach pewnym, że i ona nie zapomni o męskich.
O ile nie mówimy o spontanicznym zbliżeniu, gdzie sam fakt bliskości, czasem w nietypowej sytuacji, jest dla obojga niezwykle podniecający, to panie zazwyczaj oczekują, że także w czasie seksu mężczyzna skupi się nie tylko na mechanicznym ruszaniu biodrami, ale też i na rozpieszczaniu jej zmysłów. Poznanie mapy ciała kobiety może sprawić, że będzie dużo intensywniej przeżywała każdy stosunek, a także dużo łatwiej osiągnie orgazm. Nie wspominając o tym, że wzrośnie jej zaangażowanie, by odwdzięczyć się za przyjemną pieszczotę. Co więcej – będzie o wiele bardziej chętna do realizacji swoich, jak i męskich fantazji. Zdecydowanie więc warto poświęcić uwagę grze wstępnej, jak i jej ciału, kiedy jesteście blisko.
Przebrania, role i „nieznajomi”
Przez lata ucierało się, że kobiety nie mają rozwiniętej seksualności, a tym samym nie fantazjują erotycznie. Od kilku dekad wiemy, że to bzdura, a niektóre marzenia erotyczne pań przyprawiłyby niejednego Don Juana o rumieńce. Fantazji, o których myślą kobiety, można wyliczać nawet nie w dziesiątkach, a setkach. Niektóre z nich są mniej, niektóre bardziej popularne. A które z nich należą do najczęściej występujących?Jedną z najpopularniejszych fantazji kobiet jest odgrywanie ról. Niezależnie od tego, czy to miałyby być zupełnie abstrakcyjne postacie, czy też bohaterowie książki lub filmu, a może nawet artyści, którzy ją pociągają – wystarczy czasem odpowiednie przebranie, zmiana sposobu rozmawiania, a przy tym odrobina aktorstwa. Dzięki temu nawet we własnym łóżku można się przenieść do zupełnie innego miejsca, ba! nawet świata. To zaś może wiązać się z przebierankami.
Tak, Panowie. Kobiety lubią się przebierać. Uwielbiają podkreślać atuty swojego ciała, a że mężczyźni są wzrokowcami, to chłoną taki widok jak gąbki. A strojów, które mogą ubrać, jest mnóstwo. Począwszy od pończoch na pasie czy samonośnych, przez gorsety, bo fartuszki z lateksu dla pielęgniarki czy pokojówki, aż po stroje różnych postaci rodem z kultury masowej. Zachęcając więc partnerkę do ubrania seksownego stroju, tworzymy sytuację win-win – Wy macie zapewnione doskonałe wrażenia wzrokowe, ona, być może, zrealizuje jedną ze swoich fantazji.
Seks publiczny i dominacja
Innym marzeniem, jakie towarzyszy wielu kobietom, to ryzyko przyłapania czy też bycia podglądanym. Wiele pań może nie marzy wprost o publiczności, kiedy się kochają, ale myśl o tym, że ktoś ukradkiem mógłby je podglądać, jest dla nich co najmniej podniecający. Stąd też wiele kobiet myśli też o seksie w miejscu publicznym – kino, przebieralnia w ulubionym sklepie, plener… możliwości jest wiele, tak jak duże są szanse, że ktoś mógłby usłyszeć baraszkującą parę. Innym wyjściem, jeśli obojgu brakuje odwagi do publicznego stosunku, jest włączenie kamerki, która z dyskretnego miejsca mogłaby nagrywać poczynania kochanków.Wiele kobiet też fantazjuje o tym, by być w pełni uległą. Nie jest tajemnicą, że dla wielu kobiet najbardziej atrakcyjna jest pewność siebie mężczyzny. A kiedy jeszcze wykazuje się nią jeszcze w łóżku, to oddziaływanie jego męskości jest tym większe. Część z pań jednak pragnie więcej – nie chcą być jedynie uległe, ale też i zniewolone. Stąd też wśród najchętniej kupowanych gadżetów erotycznyc są takie artykuły jak kajdanki, szarfy na oczy czy pejcze. Pełna zależność od mężczyzny to nie tylko poczucie uległości i jego dominacji – to także wyraz jej zaufania wobec tego, że jej partner nie zrobi jej krzywdy, za to zapewni jej takie doznania, że ona będzie mogła zupełnie odlecieć.
Z drugiej strony jest też niemałe grono kobiet, które same chcą być dominami i paniami sytuacji. To one chcą niewolić mężczyzn i zmuszać go do swojej woli, karać, kiedy zachowują się źle, nagradzać, kiedy są grzeczni. W końcu kobiety są coraz bardziej wyzwolone, a cóż nie jest pełnią obrazu jej wolności, jak zdominowanie faceta? Tu warto wspomnieć o jeszcze jednej fantazji, szczególnie popularnej wśród dojrzalszych pań, które marzą o seksie z młodszym mężczyzną, by być jego nauczycielką, która pokaże mu nie tylko świat seksu, ale przede wszystkim – jak rozpieszczać kobiece ciała.
Kiedy dwoje to za mało i „gwałt”
Choć często się myśli, że fantazjowanie o seksie grupowym jest domeną mężczyzn, to wiele wskazuje na to, że kobiety wcale im nie ustępują! I tu nie chodzi jedynie o popularny trójkąt, ale także o seks w większej grupie. Według badań Emily Dubberley podobno najpopularniejszą fantazją jest stosunek z partnerem i inną kobietą, przy czym wiele pań deklaruje, że chciałyby, by uwaga mężczyzn była skupiona przede wszystkim na nich.I na koniec prawdopodobnie jedna z najbardziej kontrowersyjnych fantazji – mianowicie mowa o gwałcie. Panowie, należy pamiętać, że to jest JEDYNIE fantazja. Żadna kobieta, wbrew temu, co czasem widać na filmach pornograficznych, nie czułaby przyjemności, gdyby doszło do faktycznego gwałtu. Tu chodzi raczej o umówienie się na ostry seks „z zaskoczenia”. Całość polega na tym, że on nie zdradzi swojego zamysłu, kiedy miałby ją „napaść”, choć dobrze wyznaczyć przynajmniej dzień, dzięki czemu ona mogłaby się przygotować. Oczywiście, w centrum jest tu na początku zaspokojenie jego żądzy. Jest jednak wielkie ALE! Po wszystkim warto poświęcić partnerce czas na czułość. W końcu to, jak już powiedzieliśmy, tylko fantazja.
