Seks, o czym warto pamiętać, nie jest po prostu pustym aktem. Liczy się także cała otoczka wokół niego, jak i to, w jaki sposób się go zaczyna. Choć „gra wstępna” niektórym kojarzy się wyłącznie ze sportem, to stanowi ona nieodzowny element zbliżenia. Dla wielu osób doskonały pomysł na nią to zmysłowy masaż lub taniec erotyczny. W pełni podzielamy ten pogląd i wiemy, że takie zabawy są popularne. Dlatego tym razem możesz przeczytać o czymś nieco mniej oczywistym, a przy okazji bardzo podniecającym. Jeśli chcesz poznać kilka ciekawych pomysłów na to, jak możecie rozegrać grę kochanków – zapraszamy do lektury.
Z tego artykułu dowiesz się:
O czym warto pamiętać?
Choć dla wielu mężczyzn gra wstępna jest wymysłem kobiet i dążą oni do jej jak najszybszego zakończenia, warto mieć na uwadze, że nie tylko panie czerpią z niej przyjemność. Nie warto więc robić wszystkiego, by partnerka prędko się podnieciła, tylko czasem pozwolić sobie na odwlekanie „gwoździa wieczornego programu”.
To właśnie mistrzowie gry wstępnej częściej są okrzykiwani idealnymi kochankami, bo mogą dokładniej zbadać, co sprawia przyjemność partnerce. Czy wolą mocniejszy dotyk, czy preferują delikatne pieszczoty? Im bardziej pobudzone będzie jej ciało, tym większą rozkosz będzie czerpała z samego stosunku, a i Ty sam powinieneś pamiętać, że im większy masz apetyt, tym bardziej seks będzie Ci smakować.
Gra wstępna nie zawsze zaczyna się tuż przed seksem. Może mieć swój początek rankiem, gdy wychodzicie do pracy i jedno z Was powie drugiemu, że wieczorem ma ochotę zabawić się bardzo niegrzecznie, w południe, gdy wyślesz partnerowi niegrzecznego SMS-a czy w dowolnym innym momencie dnia.
1. Zabawy z piórkiem
Na dobry początek coś łagodniejszego, co nie oznacza, że nie podnieci Ciebie i Twojego partnera. Strusie, żurawie lub pawie piórko, ewentualnie miotełka piórkowa, to znakomite gadżety erotyczne. Gra wstępna z jednym z nich pomoże pobudzić zmysły, dostarczając silnych bodźców dotykowych. Jak natomiast bawić się takim piórkiem?
To proste – jedno z Was powinno po prostu leżeć na łóżku, gdy drugie dzierży „narzędzie”. Warto zacząć od mniej oczywistych stref, np. łydek, brzucha czy ramion. Pióro powinno ledwie muskać skórę, by wywoływało lekkie dreszcze. Delikatne przesuwanie w stronę stref erogennych, takich jak piersi, uda, penis czy pochwa powinno odbywać się powoli. Więcej – tuż przed nimi lepiej oderwać piórko i przenieść dotyk na mniej wrażliwą strefę. Droczenie się – to klucz do sukcesu w tej zabawie.
Wrażenia mogą być mocniejsze, jeśli zdecydujecie, że jedno z Was będzie np. przywiązane do łóżka. Potrzeba pogładzenia drażnionego miejsca połączona z niemożnością zrobienia tego gwarantuje naprawdę silne doznania. Z drugiej strony warto sięgnąć też po apaszkę czy specjalną opaskę na oczy. Wyłączenie jednego zmysłu sprawia, że wszystkie pozostałe, w tym dotyk, są dużo wrażliwsze na wszelkie bodźce. Zainteresowani? Nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko wypróbować tę metodę w czasie gry wstępnej!
2. Wibrujące podniecenie
Wibrator zazwyczaj kojarzy się z intensywnym pieszczeniem pochwy w czasie seksu. Nic dziwnego – nawet sam kształt to sugeruje. Tymczasem gadżet ten da się wykorzystać na szereg różnych sposobów. W końcu wibracje mogą być przyjemne nie tylko podczas penetracji.
Zabawką tą rozpieści się także piersi. Pieszczenie główką wibratora sutków gwarantuje mocne pobudzenie tej strefy erogennej, natomiast przesuwanie nim między piersiami to relaksująca i mocno podniecająca zabawa. Zasadniczo wibratorem można masować każdy skrawek ciała – wypróbujcie go na szyi, wnętrzach ud czy łydek, by poczuć, jak przyjemne dreszcze biegną od danego miejsca do innych obszarów ciała.
Z samą penetracją również warto poczekać. Dużo ciekawszy efekt osiągnie się, jeśli główka zabawki najpierw kilkukrotnie otoczy srom, wywołując słodkie zniecierpliwienie i wzmożone pragnienie, by w końcu sztuczny, wibrujący penis zanurzył się w pochwie. Bardzo wrażliwe na takie pieszczoty są także pośladki i okolice odbytu. Zawsze warto się nieco podrażnić, by później efekt był jeszcze silniejszy.
3. Zabierzcie seks do kuchni
Kuchnia to dobre miejsce na niegrzeczne zabawy – zarówno grę wstępną, jak i sam seks. Blaty są na odpowiedniej wysokości, dzięki czemu można oddać się zapomnieniu zarówno w pozycjach od tyłu, jak i od przodu. Nie brak tu też produktów, jakie znakomicie nadają się do rozkręcenia wspólnej zabawy. Nie chodzi tu oczywiście o akcesoria kuchenne, choć co bardziej pomysłowi pewnie znaleźliby np. dla berła do rozcierania ciasta inne zastosowania. Chodzi o żywność.
Niektóre produkty spożywcze są nie tylko smaczne, ale uchodzą za afrodyzjaki. Tak nazywamy żywność lub specjalne substancje, działające erotycznie pobudzająco na męski czy żeński organizm. Wynika to z faktu, że zawierają one związki chemiczne, jakie m.in. oddziałują pozytywnie na ukrwienie okolic intymnych, jak i zwiększają wrażliwość na bodźce. Część z nich, np. czekolada, wywołuje stan podobny do tego, jaki czujemy przy zakochaniu.
Jakie produkty spożywcze zatem warto wykorzystać w czasie gry wstępnej? Zdecydowanie truskawki – w połączeniu z szampanem i bitą śmietaną będą pysznym dodatkiem do zabaw. Odszypułkowane, najładniejsze owoce przełóżcie do miseczki i zabierzcie je wraz z bitą śmietaną i dwoma kieliszkami szampana do sypialni.
Jedno z Was powinno się położyć swobodnie, drugie zaś pokrywa wybrane miejsca na ciele śmietaną. Następnie bierze truskawkę i obtacza ją w białym kremie, by ją zjeść lub nakarmić nią drugą połówkę, a potem koniecznie popić szampanem. Pozostałości po bitej śmietanie wystarczy zlizać. Rolami możecie się zmieniać w trakcie zabawy albo umówić się, że danego dnia tylko jedno z Was będzie pasywne, a drugie czynne.
Oczywiście to nie jedyna możliwość. Świetnie do takich zabaw nadaje się np. miód, którym posmaruje się usta kochanka i zliże się go podczas pocałunków. Ogórki zaś… no cóż, ich kształt mówi wszystko, do czego się nadają.
4. „Mów do mnie brzydko”
To, co często nakręca kobiety i mężczyzn, to brzydkie słówka. Na co dzień wielu z nas wzdryga się na to, że ktoś używa w swoich wypowiedziach wulgaryzmów czy nawet słów, jakie uważamy za prostackie. Jednak podczas seksu reguły te schodzą na boczny tor. Tutaj nawet elegancka, wytworna dama może chcieć zostać nazwana suczką albo i ostrzej, a szef dużej korporacji – uległym psem.
Pozostaje tylko dogadać się w tej kwestii. Dlatego tak ważne w związkach są rozmowy o seksie i o tym, co Was podnieca. Jeśli dojdziecie do porozumienia w zakresie świństewek, to brzydkie rozmowy przed seksem mogą stać się znakomitym dodatkiem do gry wstępnej!
Opowiadanie podczas pocałunków i dotykaniu się o tym, na co się ma ochotę i co się zaraz zrobi, wywołuje przyjemny dreszcz podniecenia. Słowa mają ogromną moc, gdyż silnie oddziałują na strefę emocjonalną człowieka. A jeśli za nimi idą określone czyny – mogą podniecać tak mocno, że na samą myśl o zbliżającej się zabawie niektórzy przeżywają najgłębszą rozkosz. Podstawa to opracowanie sobie wspólnego słownika i wyznaczenie słów zakazanych – gdy jedni lubią wyzwiska, inni tylko wulgarne określenia na wybrane zabawy. Warto to mieć na uwadze.
5. Przebieranki i nie tylko
To, co skutecznie urozmaica każdy seks i grę wstępną, to bielizna erotyczna, a także przebrania. Jeśli do tego doda się kilka dialogów, typowych dla konkretnej „sceny rodzajowej” – np. nagana dla uczennicy ze strony nauczyciela, można wspiąć się na szczyty podniecenia, powodujące, że seks jest jeszcze przyjemniejszy niż zwykle.
W przypadku przebrań i scen nie jest ważna autentyczność. Chodzi głównie o skojarzenie, jakie pojawia się w fantazjach. Dlatego stroje, jakie oferuje nasza drogeria erotyczna online, oprócz tego, że znakomicie podkreślają wszelkie kobiece wdzięki, mają w zestawach elementy charakterystyczne dla konkretnej roli. W przypadku stewardessy będzie to np. apaszka i furażerka, jakie noszą panie należące do obsługi pokładowej. Strój uczennicy zaś wyposażony został w dwie słodkie gumeczki, dzięki którym partnerka zwiąże włosy w kucyki albo warkoczyki. Pani doktor natomiast ma swój fartuch, a nawet stetoskop, pozwalające na dokładne zbadanie pacjenta i zadbanie o jego potrzeby.
Gra wstępna to zabawa dla dwojga!
Powyżej mogliście zapoznać się z naszymi propozycjami, jak może wyglądać udana gra wstępna. Najważniejsze jednak, abyście nie bali się sięgać po nowe doznania i eksperymentowali z nimi. To gwarantuje, że odnajdziecie własne metody na to, by się mocniej nakręcić. Warto pamiętać, że ten element seksu nie jest przeznaczony tylko dla pań, o czym one same niekiedy zapominają, a być może dlatego też mężczyźni tak ochoczo go przeskakują. To chwila, gdy oboje powinniście skupić się maksymalnie na partnerze, dzięki czemu seks da obojgu spełnienie.