Okres wakacyjny jest już dosłownie za rogiem i dla wielu par na pewno oznacza to… wzmożoną aktywność seksualną. Tak, to żadna tajemnica. Ciepłe, długie dni latem bardzo pozytywnie nas nastrajają do wspólnych igraszek. Nie bez powodu przecież to właśnie z okresem wakacyjnym wielu osobom kojarzą się miłości przygodne, krótkie, ale wyjątkowo piękne chwile spędzone z poznaną gdzieś na wakacjach osobą. Na tym jednak nie koniec. Wakacje okazują się być także niezwykle motywujące do uprawiania niczym nieskrępowanej miłości na łonie natury, w miejscach publicznych i wszędzie tam, gdzie po prostu jesteśmy poza domem. Wbrew pozorom, miłość w naturze, na świeżym powietrzu, może być dla nas „zdrowa” w wielu znaczeniach tego słowa i dzisiaj postaramy się wyjaśnić, dlaczego warto się na to pokusić, ale jednocześnie i zaprezentujemy kilka interesujących opcji do skosztowania tego wyjątkowego seksu.
Dreszczyk emocji daje niesamowitego kopa
Seks w domu jest przyjemny, może być namiętny i wyjątkowo gorący, ale w tym przypadku raczej nie doświadczamy dreszczyku emocji. Wszystko ma miejsce w zaciszu naszego domu, gdzie praktycznie nie ma możliwości, że ktoś nas nakryje. Na świeżym powietrzu sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Tutaj bowiem, jak nigdzie indziej, smakujemy seksu wszystkimi naszymi zmysłami, a największą rolę odgrywa sama psychika. Świadomość tego, że robimy coś w zasadzie zakazanego, że może nas nakryć jakaś inna osoba sprawia, że seks staje się niesamowitą przyjemnością, której na pewno nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy. Oto kilka najważniejszych powodów, wymienianych zresztą przez samych seksuologów, które wyraźnie przemawiają za skosztowaniem, od czasu do czasu, tej przyjemności:
- wakacyjny seks w plenerze może wyeliminować typową nudę w starych związkach,
- poznajemy zupełnie nowe doznania z uprawiania miłości,
- czujemy się wolni, stając się jeszcze bardziej namiętnymi wobec siebie,
- lepiej poznajemy swoje ciało, które musi dostosować się do ekstremalnej sytuacji,
- poznajemy smak prawdziwego seksu spontanicznego, wywołanego chwilą, napływem pozytywnych uczuć.
Krępujesz się miłości w plenerze? Udaj się daleko od swojego domu!
Tak, to prawda, ten pierwszy raz zawsze jest trudny. Wynika to przede wszystkim z ogromnego skrępowania. Boimy się, że ktoś nas nakryje, że przyjdą jakieś służby i wystawią nam mandat, czasem mamy także obawy o owady czy różnego rodzaju bakterie. Aby ograniczyć to uczucie, najlepiej wybrać się z ukochaną osobą gdzieś z dala od większych tłumów, na przykład na piękne łąki, a i jednocześnie daleko od własnego miejsca zamieszkania. Na pewno najbardziej obawiamy się nakrycia podczas seksu przez rodzinę czy znajomych. Jeśli nakryje nas obca osoba, to w zasadzie nic strasznego się nie dzieje. Mało tego, sytuacja nakrycia podczas seksu jest na tyle dziwna i rzadka, że osoba, która do nas przyjdzie z pewnością będzie zmieszana, nie wiedząc co tak naprawdę robić. Warto ten moment wykorzystać i radośnie z ukochanym oddalić się od miejsca, w którym jeszcze kilkanaście sekund wcześniej przeżywaliśmy najpiękniejsze chwile swoje życia.
Sama wygoda seksu w plenerze to już nieco inny temat. Warto zawsze zaopatrzyć się w jakiś kocyk, a nawet i dwa. Jeden kładziemy na ziemi, łące czy w każdym innym miejscu, a drugi awaryjnie leży do nakrycia naszych rozgrzanych ciał w razie sytuacji podpatrzenia nas przez innych. Seks w naturze powinien przychodzić oczywiście spontanicznie i nie starajcie go sobie planować. Wybierzcie się na długi spacer w miłych okolicznościach natury, z dala od zgiełku i dajcie się ponieść swoim fantazjom.
A może coś bardziej ekscytującego, na przykład… kino?
Znacie to uszczypliwe pytanie swoich znajomych, gdy informujecie, że wybieracie się we dwójkę do kina? Często usłyszycie zapewne: „idziecie na film czy do kina?”. Nie ma co się dziwić, w każdym z nas drzemie potrzeba spróbowania seksu ekstremalnego, a do takiego z pewnością można zaliczyć miłość właśnie w kinie. Prawdziwy seks w takim miejscu to oczywiście wyzwanie dla osób najodważniejszych, które zapewne przyjdzie wraz z nabieraniem doświadczenia w seksie plenerowym. Jak się do takiego „namiętnego oglądania filmu” przygotować:
- najlepiej wybierać filmy mało popularne, a przynajmniej długo już po premierze, gdzie prawie na pewno będziemy w kinie sami,
- warto zabrać ze sobą kosmetyki na szybkie odświeżenie siebie i miejsc intymnych,
- konieczna będzie luźna odzież, której nie trzeba zrzucać z siebie całej, aby zacząć miłosne igraszki,
- wybierajcie miejsca w końcu sali, najlepiej w rogach,
- starajcie się ograniczać werbalną ekspresję rozkoszy, obsługa kina naprawdę jest blisko.
Oczywiście w kinie nie musicie uprawiać seksu jako takiego, jeśli się tego wstydzicie. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby urządzić wspólną masturbację, tworząc jednocześnie pozory wielkiego zainteresowania filmem. Taką zabawę możecie urządzić nawet przy bardziej wypełnionej sali, podnosząc tym samym poziom ekscytacji.
Seks w samochodzie jak w plenerze, ale z drobnym poczuciem intymności
Innym ciekawym miejscem na wakacyjny seks w plenerze z pewnością będzie nasz samochód. Tutaj nie ma znaczenia, czy jeździmy ogromnym autem rodzinnym, czy małym samochodzikiem miejskim. Wbrew pozorom – im mniej miejsca, tym większą kreatywnością trzeba się wykazać, a to tylko napędza nasze niegrzeczne myśli i rozbudza wspólną namiętność. Dlaczego samochód jest takim świetnym miejscem do uprawiania seksu w naturze? Przede wszystkim z tego powodu, że pozwala kochać się zarówno w prawdziwym plenerze, jak i w miejscu dającym odrobinę intymności.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wysiąść ze swojego auta i kochać się na jego masce czy na progu otwartego bagażnika. Mało tego, parkując w miejscu z ławkami, możemy przenieść się obok naszego auta. Jeśli natomiast nie czujemy się zbyt pewnie w negliżu na zewnątrz, to warto wykorzystać tylną kanapę i testować namiętnie stan zawieszenia naszego pojazdu.
Czy trzeba się do tego specjalnie przygotowywać? Zdecydowanie nie! Niech tutaj zadziała zwykła spontaniczność. Jesteśmy w dalszej trasie na wakacje, nachodzi nas ochota, zatrzymujemy się gdzieś na ustronnym parkingu i zaczynamy niezapomnianą zabawę. Naturalnie powinniśmy tutaj odpowiednio przemyśleć miejsce zatrzymania auta. W środku dnia różne leśne parkingi będą pełne przejezdnych osób. Dobrym pomysłem może być więc znalezienie na trasie leśnej, wyraźnie mało uczęszczanej drogi i wjechanie głębiej w las. Po zmroku, a szczególnie gdy jest bardzo późno, z powodzeniem możemy już wybrać sobie ustronny parking. Pamiętajcie tylko, że jeśli w słoneczny dzień najdzie Was ochota figlować na masce auta, to warto mieć pod ręką kocyk.
Nie bójcie się spontaniczności
Tak naprawdę opisaliśmy tutaj tylko 3 propozycje uprawiania seksu w miejscach publicznych, które są jedynie namiastką wszystkich miejsc, w jakich można oddawać się miłości. Najlepsza jest zwyczajna spontaniczność. Niesłychane emocje, jakie towarzyszą tej chwili, sprawiają, że choć z jednej strony czujemy psychiczny niepokój, to z drugiej coś pcha nas ku temu działaniu i szybko odkrywamy, że można z miłości w miejscach publicznych czerpać przyjemność, jakiej nigdy nie doświadczymy we własnym domu!
Na koniec kilka przedmiotów, które mogą nam się przydać w czasie seksu. Choć samo pojęcie seksu spontanicznego w miejscu publicznym jasno mówi nam o tym, że nie będziemy do tego wydarzenia zbyt dobrze przygotowani, to jednak w damskiej torebce warto zawsze mieć przy sobie kilka rzeczy, które będą pomocne:
Dobrym pomysłem jest posiadanie prezerwatyw, które zwiększają poczucie higieny. Czasem może nas najść ochota chociażby po całym dniu wędrowania i dlatego prezerwatywa sprawdzi się świetnie.
Kolejna ważna rzecz to lubrykant. Specjalne żele nie są kosztowne, buteleczki są małe i dyskretne, a takie nawilżenie na pewno może się przydać podczas seksu w plenerze.
Mała karciana gra miłosna to kolejny sympatyczny przedmiot, który nie jest duży, a może zachęcić nas do igraszek. Idziemy na łąkę odpoczywać, wyciągamy grę dla zabicia czasu i nagle okazuje się, że lądujemy na trawie we własnych objęciach, rozpaleni prostą, ale wciągającą rozgrywką.
Nie bójcie się więc własnej spontaniczności oraz chęci do odkrywania nowych doznań miłosnych. Seks jest dla ludzi i trzeba czerpać z niego maksymalną przyjemność.