Niektórzy uważają, że w zazdrości jest coś uroczego oraz że stanowi stały element życia w związku. Owszem – jej szczypta potrafi działać bardzo ożywiająco. Czasem motywuje do podejmowania działań sprawiających, że partner zaczyna postrzegać drugą połówkę jako romantyka – nawet wtedy, gdy płomień między kochankami mógł przygasnąć. Zdarza się jednak, że zazdrość przyjmuje bardzo destrukcyjne formy. Zamiast zachęcać do większego starania się o ukochaną osobę, sprawia, że częściej się ją np. oskarża o zdradę, nawet jeśli to był niewinny flirt. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym odczuciu, a także jak sobie z nim radzić – zachęcamy do lektury!
Z tego artykułu dowiesz się:
Co nazywamy zazdrością?
Zazdrością nazywamy negatywne reakcje na doświadczenia lub relacje partnera z osobą spoza związku. Mogą one dotyczyć zarówno wyobrażonych (czyli nieprawdziwych), jak i faktycznych zajść między drugą połówką a tą trzecią stroną. Mechanizm zazdrości można wytłumaczyć również przez uwarunkowania genetyczne. Wówczas określa się go jako element walki o sukces reprodukcyjny, czyli przekazanie genów. Prościej – ktoś ma cechy, które podświadomie są bardziej pociągające dla drugiej połówki, przez co osoba ta ma większą szansę na spłodzenie potomstwa z partnerem z dobrą pulą genową.
Co może wywoływać zazdrość o konkretnego rywala? Jak się okazuje – wiele rzeczy. To nie tylko kwestia jego relacji z drugą połówką, ale i np. subiektywnie oceniana większa atrakcyjność, lepsza pozycja społeczna (w tym finansowa), oczytanie, a nawet takie cechy jak poczucie humoru, zdolność rozbawienia partnera.
Skąd się wzięła ludzka zazdrość?
Warto się zastanowić, czy zazdrość wpisana jest w nasz charakter. Czy to uczucie, którego się uczymy? Wielu naukowców wskazuje, że występuje ona nie tylko wśród ludzi, ale stanowi cechę międzygatunkową. Obserwuje się ją m.in. u szympansów. Zazdrosne są zarówno samce, mające dzięki tej cesze większą szansę na przekazanie swoich genów, jak i samice. Te, za sprawą swojej zazdrosnej postawy, odpędzają inne „kandydatki”, więc mogą hojniej korzystać z zasobów i ochrony, jaką gwarantują im partnerzy. Liczne podobieństwa do tych zachowań obserwuje się wśród ludzi i wskazuje się, że mężczyźni i kobiety o wyższej agresji i zazdrości mają większe szanse na potomstwo.
W naukowym dyskursie jednak nie ma jednego przekonania co do takich tez. Niektórzy wskazują, że nie każdy wykazuje zazdrosne postawy. Więcej – część osób w ogóle nie odczuwa zazdrości! Tym samym ludzcy przodkowie nie mogli w równym stopniu jej odczuwać. Naukowcy optujący za takim twierdzeniem uważają, że zazdrość stanowi efekt wychowania w konkretnej, monogamicznej kulturze, z religijnymi czy moralnymi normami.
Podobnie jednak jak miłość, agresja czy radość, tak i zazdrość prawdopodobnie wiąże się z konkretnym koktajlem biochemicznym, wytwarzanym w organizmie. Niektórzy badacze wiążą to odczucie z wazopresyną. W naturze hormon ten odpowiada za poczucie przywiązania męskiego osobnika do partnerki. On też ma skłaniać samców do odpędzania potencjalnych konkurentów. Przeciwnicy tej tezy natomiast zwracają uwagę, że w mózgu u kobiet i mężczyzn w czasie odczuwania zazdrości aktywują się różne ośrodki, co wyklucza tak silne oddziaływanie wazopresyny.
Zazdrość a samoocena – czy są one ze sobą związane?
Czy samoocena konkretnego człowieka może wpływać na to, jak bardzo jest zazdrosny o swoją drugą połówkę? Jak najbardziej tak. Czemu? Jeśli sprowadzić kwestię zazdrości do samej reprodukcji, wówczas np. kobieta o niższym poczuciu własnej wartości czuje się mniej pewnie w sytuacji pojawienia się „na horyzoncie” kobiety o potencjalnie lepszych atutach. Chodzi zarówno o uwarunkowania fizjologiczne, jak i osobowość czy usytuowanie materialne. Wówczas mogą zdarzyć się zachowania, wyraźnie wskazujące na zazdrość z jej strony, nawet jeśli nie ma faktycznych podstaw. Chodzi po prostu o to, że w jej oczach tamta „partia” mogłaby się wydać partnerowi lepsza, więc potencjalnie – stanowi zagrożenie.
Zazdrość – czy to normalne?
Wiedząc już, jakie może być podłoże zazdrości (zarówno biologiczne, jak i kulturowe) oraz to, że wiąże się ona z poczuciem własnej wartości – warto zadać sobie pytanie, czy w ogóle jest ona zjawiskiem normalnym. Także i tutaj łatwo spotkać różne opinie naukowców. Jedni bowiem uważają, że w momencie zapoznania się i związania z atrakcyjną osobą, odczuwa się silniejsze odczucia. Wynika to m.in. z potrzeby przebywania w pobliżu takiej osoby, graniczącej wręcz z obsesją. Z drugiej strony nie brakuje opinii, że towarzyszą one najbardziej tym, którzy są w długoletnich związkach. Wynika to z zaangażowania – ilości pokładów energii, czasu i innych zasobów, jakie się włożyło w niego.
Zazdrość jest też uniwersalna. Występuje nie tylko w znanym nam kręgu kulturowym, ale i w wielu tradycyjnych, żyjących pierwotnie społecznościach. To pozwala domniemywać, że może mieć ona podłoże ewolucyjne, pomagające ludziom w przekazywaniu dalej swoich genów. Co ważne – każdy odczuwa ją inaczej. I nie chodzi tylko o natężenie, ale i przyczyny.
Kobiety na przykład są bardziej zazdrosne o potencjalne konkurentki, z którymi ich partner jest w dobrych relacjach emocjonalnych. Mężczyźni – skupiają się przede wszystkim na stronie seksualnej. Panie i panowie też inaczej sobie radzą z zazdrością. Te pierwsze na przykład udają obojętne, mimo że wewnątrz mogą wrzeć. Oprócz tego częściej podejmują dyskusję z drugą połówką. Z kolei mężczyźni zwykle próbują obłaskawić swoją partnerkę lub… walczą ze swoim konkurentem.
Zazdrość – jak sobie z nią poradzić?
Poczucie zazdrości bywa czasem wręcz obezwładniające i potrafi prowadzić do wielu irracjonalnych działań, nierzadko destrukcyjnych. Zdarza się, że bez pomocy terapeuty trudno z nią walczyć, nawet jeśli partner nie daje faktycznych powodów do tego, aby jego druga połówka miała tak ostro reagować. To jednak ekstremum.
Większość osób odczuwając zazdrość, może być niepewna swojej pozycji. Da się jednak z tym walczyć – czasem po prostu pomaga zadbanie o związek. Nie tylko stronę emocjonalną, ale i seksualną. Zamiast więc urządzać partnerowi sceny pełne zdenerwowania, a także próbować go kontrolować – porozmawiaj z nim i zaproponuj pewne zmiany w relacji… i urozmaić życie łóżkowe.
Otwartość na nowe doznania wspomaga relacje
Warto sięgać po nowe doznania. Odkrywanie ich potrafi znacznie zbliżyć partnerów. Sprawia, że wspólnie poznaje się i przeżywa odmienne bodźce. To cementuje związek, a ponadto – rozpala ogień, który niegdyś się między nimi tlił.
Można więc np. zainwestować w gadżety erotyczne dla par. Wśród nich są m.in. pierścienie erekcyjne. Ringi, jak też się je nazywa, sprawiają, że wzwód jest dużo silniejszy i pewniejszy, gdyż akcesoria te blokują odpływ krwi z prącia. Naturalnie – nie należy ich nosić przez długi czas, ale mogą wydłużyć stosunek o nawet 15 minut, pomóc odczuwać silniejsze bodźce, jak i lepiej kontrolować swoje reakcje. Wśród nich są także modele wibrujące. Sprawiają one, że np. przy bliższym kontakcie drżąca końcówka pieści łechtaczkę. Tym samym oboje partnerów odczuwa silniejsze bodźce.
Świetnym pomysłem jest również inwestycja w bieliznę erotyczną. Nosząca taki strój kobieta z pewnością poczuje się dużo pewniej w swojej skórze, a facet – oszaleje na jej punkcie. W końcu są one szyte tak, by perfekcyjnie podkreślały atuty sylwetki i maskowały ewentualne niedoskonałości.
Należy pamiętać o najpopularniejszych gadżetach erotycznych – wibratorach! W sprzedaży można znaleźć specjalne masażery dla par, które pozwalają czerpać przyjemność z bycia razem dużo intensywniej. A jeśli kochankowie są w rozjazdach – to i tak mogą bawić się wspólnie, jeśli zainwestują w wibrator sterowany zdalnie. Wówczas wystarczy przekazać partnerowi dostęp do urządzenia, by ten mógł ustawiać różne programy wibracji, w tym te zaplanowane przez niego.
Ujarzmij zazdrość razem z drogerią Intymnosc.pl!
Zazdrość ma zarówno siłę budowania, jak i niszczenia. Co z nią zrobisz? Zależy wyłącznie od Ciebie. Pamiętaj, że od tego, jak będziesz działać, zależy przyszłość Twojego związku. Z pewnością, jeśli kochasz tę drugą osobę, to nie chcesz jej stracić. Warto więc podjąć walkę, ale pozytywną. Pielęgnuj to, co jest między Wami, zadbaj o stronę emocjonalną, jak i dobry seks. Porozmawiaj otwarcie z drugą połówką o tym, ile dla Ciebie znaczy i że chcesz próbować z nią nowych rzeczy. A kiedy będziecie gotowi – sprawdźcie, co oferuje nasza drogeria erotyczna online! Znajdziecie w niej wiele artykułów, w tym gadżetów erotycznych dla par.
