Czy jest coś złego w miłości? Raczej trudno w to wierzyć. O ile bowiem obie strony zgadzają się na taką formę bliskości, to nie ma w niej niczego amoralnego. Jeśli są zdecydowani i decyzja o analu była suwerennie podjęta przez każdego z nich, to nikomu nic do tego. Często jednak pary nie wiedzą, jak zacząć. Zazwyczaj wśród nich pokutuje wyobrażenie rodem z filmów porno, a te, umówmy się – nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.
Jeśli jesteś ciekaw, jak przygotować się do seksu analnego, to właśnie w tym artykule znajdziesz wszelkie odpowiedzi. Dowiesz się dokładnie, co się wiąże z tą formą intymności, przekonasz się również, że Twoje obawy nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Jeśli jesteście oboje zdecydowani, ale nie wiecie, jak się zabrać za pierwszy anal – ten tekst jest dla Was!
Czemu właściwie warto próbować?
Być może nie wiesz, ale wg badań przeprowadzonych przez jednego z czołowych seksuologów Polski – prof. Izdebskiego, już co 6 Polak próbował tej formy zbliżeń. Wbrew pozorom, jeśli wszystko przebiega prawidłowo, to ten rodzaj seksu daje mnóstwo satysfakcji obu stronom. Mężczyźni cenią go przede wszystkim dlatego, że odbytnica jest dużo węższa niźli pochwa, więc stymulacja daje o wiele silniejsze bodźce. Natomiast strefa erogenna kobiet (panów zresztą też) rozciąga się także na tę część ciała. Zresztą stymulacja odbytu w czasie stosunku waginalnego daje szansę na dużo intensywniejsze orgazmy. Wiele pań w czasie seksu analnego przeżywa obfite kobiece wytryski. Wydaje się więc, że to dostateczne powody, które skłaniają do wypróbowania tej pieszczoty.
Dobrowolność – najważniejsza zasada
Nim jednak zaczniesz się przygotowywać do tej zabawy – zapytaj, czy Twój partner lub partnerka w ogóle ma na to ochotę. Możesz przedstawić korzyści płynące z analu, zapewnić, że to nic złego, a oboje będziecie mieli przyjemność… ale jeśli usłyszysz „nie”, to pamiętaj – w seksie nic nigdy nie powinno być na siłę. Zamiast tego lepiej wysłuchaj obaw i obiekcji swojej drugiej połówki. Zaproponuj, by nad tym pomyślała. Przede wszystkim – rozmawiajcie o tym na swobodnie. Nie naciskaj, nie wymuszaj, a co najważniejsze – nie rób paskudnych niespodzianek, których później oboje będziecie żałować.
Brudny seks?
Częstą obawą przed seksem analnym jest lęk przed „brudnością”. Nie ma się czemu dziwić – większości osób mimo wszystko odbytnica kojarzy się tylko z wypróżnianiem i wszak taka jej funkcja. To zaś, że rozciąga się tam strefa erogenna mężczyzn i kobiet? Niewiele osób się nad tym zastanawia, a te, które o tym myślą, obawiają się przykrych niespodzianek w trakcie penetracji.
Jak jednak wygląda prawda? Odbytnica stanowi końcowy odcinek przewodu pokarmowego. Dodatkowo jest dobrze „odizolowana” od reszty jelita. Wypełnia się dopiero w momencie, kiedy naprawdę, ale to NAPRAWDĘ musisz już iść do toalety. Tym samym zazwyczaj nic się w niej nie znajduje, oprócz ewentualnych pojedynczych złogów kałowych. Wiele naturalnie zależy od diety – jeśli brakuje w niej błonnika, wtedy istnieje większe ryzyko, że w odbytnicy znajduje się więcej fragmentów nieczystości.
Na to jednak istnieją sposoby, a w każdym razie jeden, bardzo skuteczny – lewatywa. Wystarczy, że na 2 godziny przed seksem analnym wypłucze się odbytnicę, a wszystko powinno być w porządku. Jak to zrobić? Najprościej za pomocą specjalnej gruszki, jaką dostanie się w każdej aptece. Wypełnij ją ciepłą (ale nie gorącą) wodą, nie dodawaj żadnych środków myjących, a po prostu wpuść ją do środka. Powtórz zabieg kilka razy aż do momentu, gdy wylewający się płyn będzie czysty. Teraz nie musicie się praktycznie niczego obawiać. Dla pewności jednak, jako że wypadki lubią się zdarzać, lepiej przygotować sobie stary ręcznik lub prześcieradło i zapas mokrych chusteczek.
Należy jednak pamiętać, że odbytnica jest siedliskiem wielu bakterii i określonych gatunków grzybów. Bogata mikroflora to nic złego, a wręcz przeciwnie – tylko jeśli pozostaje na swoim miejscu. Dlatego w przypadku zdecydowania się na pieszczoty analne, należy pamiętać o odpowiedniej kolejności: najpierw sex oralny, później waginalny, a dopiero na samym końcu anal. Jeśli zamarzy się Wam powrót do któregokolwiek z wcześniejszych etapów – trzeba wymienić zabezpieczenie, chyba że robiliście to bez prezerwatywy, wówczas trzeba umyć penisa. To samo należy zrobić z wszelkimi gadżetami, które znalazły się w odbycie. Jest to konieczne, gdyż w przeciwnym wypadku może dojść do trudnych do zwalczenia infekcji intymnych.
Seks analny – jakie gwarantuje odczucia?
Mężczyźni przede wszystkim będą cieszyli się z dużo mocniejszej stymulacji, gdyż odbytnica zaciska się silniej na prąciu niż pochwa. Kobiety w pierwszym momencie będą musiały się przyzwyczaić do tego uczucia. Jednak jedno jest pewne – seks analny nie powinien w żadnym momencie powodować bólu. Jeśli ten się pojawi, może to oznaczać, że trzeba zmienić pozycję lub użyto za mało lubrykantu (żele analne stanowią bardzo ważne uzupełnienie stosunku). Również zbyt hojnie obdarzeni partnerzy mogą wywoływać cierpienie (wówczas nie ma rady, nie będziecie w stanie czerpać radości z tej zabawy). Często jednak ból oznacza brak gotowości do tej formy bliskości. Wtedy należy przerwać stosunek i próbować innych pieszczot – rimmingu (czyli lizania okolic odbytu), masażu palcem czy gadżetów.
Po pierwsze – bez pośpiechu
Najgorsze, co można zrobić podczas seksu analnego, to spieszyć się z wejściem. W ten sposób wyrządzi się więcej szkody, niż dostarczy się radości z bliskości. Istotne będzie więc odpowiednie przygotowanie się do stosunku. Nim zaczniecie uprawiać sex, zastosujcie odpowiedni lubrykant analny. Jest on konieczny dlatego, że odbytnica nie wydziela śluzu tak, jak pochwa. Toteż potrzebne będzie nawilżenie z zewnątrz.
Czasem można też zastosować specjalny żel analny z substancjami rozluźniającymi. Co ważne – nie wybierajcie żadnych preparatów znieczulających! Jeśli pojawia się ból, to znaczy, że stosunek należy przerwać. Nie powinno się natomiast bólu tłumić. Stanowi on sygnał, że coś jest nie tak, a w takiej sytuacji bez jego odczuwania łatwo dokonać poważnych szkód (m.in. naruszyć pracę zwieracza czy przerwać jelito).
Klucz do sukcesu stanowi cierpliwość. Nawet jeśli odbytnica została już nawilżona i zyskaliście odpowiedni poślizg, pozostaje jeszcze rozluźnienie mięśni przez partnera czy partnerkę. Można na początku zastosować gadżety analne, takie jak korki czy korale. Pozwalają one przyzwyczaić się mięśniom do kształtu i objętości. Także po wejściu penisem warto przy pchnięciu zatrzymać się, aby odbytnica miała okazję przyzwyczajenia się do jego rozmiaru.
Co ważne – strona bierna ma tu decydujący głos. To jej czynny partner powinien słuchać i być maksymalnie delikatny. Ona też trzyma inicjatywę, dlatego najlepiej przyjąć taką pozycję, w której będzie miała możliwość kontrolowania głębokości i tempa penetracji. Jeśli komunikacja między partnerami będzie zaburzona – nici z dobrego seksu.
Jaki natomiast lubrykant wybrać? Jeśli stosujecie prezerwatywę lub zabawki erotyczne – postawcie na preparaty na bazie wody. Nie uszkadzają ani struktury kondomów, ani silikonu medycznego, stosowanego w produkcji gadżetów dla dorosłych. Jeśli natomiast uprawiacie seks bez zabezpieczenia i nie stosujecie żadnych dodatkowych akcesoriów – wybierzcie silikonowy lubrykant. Nie wchłania się za szybko i nie wysycha, gwarantując długotrwałe działanie. Wszelkie nawilżające żele intymne znajdziesz w naszym sklepie internetowym.
Gadżety do zabaw analnych
Zabawki dla dorosłych stosowane analnie są doskonałym uzupełnieniem stosunku. Nawet jeśli nie zdecydowaliście się na zbliżenie w tej formie, to akcesoria erotyczne znacząco poprawią Wasze odczucia przy seksie waginalnym. Koraliki analne np. gwarantują intensywniejszy orgazm, jak i silną stymulację penisa (są wyczuwalne przy penetracji pochwy). Ponadto, przy kobiecym orgazmie, wyciągnięte nagle gwarantują jeszcze silniejsze doznania.
Wspomniane korki analne zaś nie tylko przygotowują przed samą penetracją, ale również zapewniają lepsze wrażenia. Należy zwrócić uwagę na ich budowę. Podstawa powinna być szersza, aby uniknąć potencjalnego zassania gadżetu. Jeśli nie jest dość szeroka – trzeba koniecznie trzymać zakończenie, by odbytnica nie wciągnęła zabawki głębiej.
Seks analny a bezpieczeństwo
Choć wielu osobom pytanie, czy od seksu analnego można zajść w ciążę, wydaje się śmieszne, to wbrew pozorom wcale nie należy do niego podchodzić niepoważnie. Głównie dlatego, że sperma w końcu wypływa z odbytnicy. Jeśli dostanie się w okolice dróg rodnych – istnieje ryzyko zapłodnienia.
Z drugiej strony ten rodzaj stosunku sprzyja rozprzestrzenianiu się chorób wenerycznych. Wynika to z faktu, że jelito lepiej absorbuje drobnoustroje. Dlatego, jeśli nie jest się pewnym partnera (bo np. żyje się z nim od niedawna) – należy zawsze zakładać prezerwatywę. W ten sposób łatwiej uchronić się przed HIV, kiłą, jak i mnóstwem innych dolegliwości.
Trzeba również pamiętać o delikatności – jeśli aktywny partner naciera zbyt agresywnie, może dokonać poważnych uszkodzeń w obrębie odbytnicy. Pamiętajcie więc o komunikowaniu się i współpracowaniu podczas seksu. Jeśli zaś będziecie stosować się do powyższych wskazówek – z pewnością stosunki analne będą znakomitym dodatkiem do Waszego intymnego życia.
