Wiele osób informacje o tym, że dokonują zakupów w sklepach erotycznych, wolałoby zachować dla siebie. Wynika to nie tylko z obawy przed potencjalną oceną sąsiadów i innych bliskich (niestety, polskie społeczeństwo wciąż traktuje tematy związane z seksem jako tabu). Tego typu zakupy to po prostu sprawa prywatna. Internauci więc, nim dokonają zakupu, sprawdzają, czy dany sexshop jest odpowiednio dyskretny.
Kwestia zabezpieczenia się przed niewybrednymi komentarzami starszej pani z góry czy sąsiada, mieszkającego drzwi obok lub nawet kuriera, to tylko jedna strona medalu. Drugą stanowi fakt, że sklep erotyczny to również miejsce, w jakim dokonuje się zakupów na prezent dla drugiej połówki. Jeśli zaś to ona odebrała przesyłkę, na której pojawia się nazwa sexshopu – cały plan najczęściej spala na panewce. Dlatego tak ważne jest to, by był on maksymalnie dyskretny.
Ochrona zawartości paczki jednak nie zależy tylko od samego sprzedawcy. O dyskrecję zadbać może sam nabywca. W jaki sposób? Dowiesz się więcej z poniższego tekstu. Czytając go, przekonasz się, w jakich momentach jesteś najbardziej narażony na „zdradzenie się” i co da się zrobić, by przesyłka była w pełni dyskretna. Zachęcamy do lektury!
Z tego artykułu dowiesz się:
W którym momencie może wyjść na jaw Twój sekret?
Zasadniczo w całym procesie zakupów w sexshopie pojawiają się dwie newralgiczne chwile, jakie mogą zdradzić, z kim dokonałeś transakcji i kto nadał do Ciebie paczkę. Pierwsza to etap płatności. Druga natomiast – doręczenie przesyłki.
Płatności – jak uczynić je bardziej prywatnymi?
Zazwyczaj, gdy dokonuje się zakupów online, sklepy internetowe, także erotyczne, udostępniają kilka możliwości płatności. Do najpopularniejszych wciąż należy wykorzystywanie tzw. szybkich przelewów, gdzie internauta wybiera szablon banku, w jakim posiada konto, a operator pośredniczący transakcji rejestruje przelew i natychmiast przekazuje środki do sprzedającego. Druga, często stosowana metoda zapłaty, odbywa się przy użyciu karty płatniczej lub kredytowej. Obie formy są bardzo wygodne i pozwalają w krótkim czasie zapłacić za dokonane zakupy. Dla wielu osób stanowią one o tyle dobre rozwiązanie, że dzięki skróconym procedurom, sklep często jeszcze tego samego dnia dokonuje wysyłki.
Istnieje jednak pewne bardzo ważne „ale”. Mianowicie przy obu tych formach zapłaty w billingu uwzględniona zostaje później nazwa konta, na jakie wykonany został przelew. Jeśli jest ona tożsama z brandem sexshopu, wówczas w miesięcznym zestawieniu transakcji widnieje piękny wpis, do którego ma wgląd nie tylko właściciel konta, ale i pracownicy banku, a nierzadko też druga połówka (tym bardziej, jeśli korzystacie np. z konta wspólnego). To rodzi pierwsze zagrożenie dla dyskrecji całej operacji. Warto przy tym zauważyć, że tradycyjny przelew nie rozwiązuje tego problemu, a do tego realizacja zamówienia trwa dłużej.
W obawie przed tym niektórzy internauci decydują się na przesyłkę pobraniową. Płatności wówczas dokonuje się do ręki kuriera czy listonosza. Niestety – także i w tym przypadku nie ma pewności, że będzie to dyskretna transakcja. Wiele bowiem zależy od tego, co napisano na etykiecie. Jeśli jako nadawca widnieje siedziba sklepu erotycznego wraz z jego nazwą… mniej złośliwi kurierzy mogą wymownie patrzeć na adresata, a ci bardziej – nawet pokusić się na niewybredne komentarze. Z drugiej strony może zdarzyć się tak, że przesyłka nie zostanie odebrana przez samego odbiorcę, a innego domownika. Jeśli kwota zamówienia była duża, często rodzi to dodatkowe, niewygodne pytania z jego strony. A to oznacza kolejną wpadkę.
Skoro te formy odpadają, to jaka daje możliwość dyskretnego zamówienia przesyłki z sexshopu? W tym miejscu naprzeciw takim wymogom klientów wychodzi nowoczesna technologia i rozwiązanie, jakim jest BLIK. W przeciwieństwie do przelewów bankowych nie pozostawia on śladu w billingu miesięcznym jako opłaty do konkretnego odbiorcy. Zamiast tego w zestawieniu pojawia się informacja o dokonaniu płatności tą metodą, kwota i szereg niewiele mówiących liczb, oznaczających numer transakcji. Tym samym nie ma żadnych danych, zdradzających, gdzie dokonało się zakupu.
U nas wybierzesz taką płatność, jaka Ci odpowiada
Nasz sex shop online stawia przede wszystkim na wygodę klientów i wybór preferowanej metody płatności. Niezależnie, czy chcesz dokonać jej szybkim przelewem, czy kartą płatniczą lub w dowolny inny sposób – nie musisz się obawiać, że dane na billingu zdradzą, gdzie dokonywałeś zakupu. Opłacając zamówienie w naszej drogerii przelewem online, dokonujesz wpłaty na konto z prywatnym nazwiskiem i nazwą firmy, jaka nie nawiązuje bezpośrednio do sklepu.
Kłopotliwe doręczenie
Jak już wyżej wspomniano – drugim momentem, kiedy może dojść do zdradzenia zawartości paczki, jest chwila jej doręczenia. Poszczególne sklepy, choć zwykle starają się zadbać o dyskrecję zakupów, nie zawsze podchodzą do tego z należytą rzetelnością. Rozdarte czy źle zaklejone paczki mogą ujawnić, co się znajduje w środku. Skutek? Rozbawione albo krytyczne spojrzenie kuriera, a także mało wybredne żarty. Z drugiej strony, jeśli przesyłka została odebrana przez bliskiego, dla którego jej zawartość miała być prezentem – niespodzianka wychodzi na jaw.
Jaka forma przesyłki zaś gwarantuje największą dyskrecję? Zdecydowanie jedno z najchętniej wybieranych rozwiązań, jakie Polacy pokochali za swobodę czasu odbioru – Paczkomaty. Ogromnym plusem tego rozwiązania jest fakt, że kurier nie ma bezpośredniego kontaktu z odbiorcą przesyłki. Ona sama zaś trafia do automatu, a informacja o tym, że się w nim znalazła, zostaje wysłana SMS-em i e-mailem do klienta sexshopu. Po paczkę można wyjść nawet w środku nocy i odebrać ją, nie stojąc w kolejce, nie obawiając się o to, że ktoś mógłby zobaczyć dane nadawcy.
Drugim rozwiązaniem, pozwalającym zachować maksimum dyskrecji przy odbiorze zamówienia ze sklepu erotycznego, jest tzw. Poste restante. Przesyłkę wówczas wysyła się nie bezpośrednio do kupującego, ale do jego urzędu pocztowego. W takim wypadku należy podać numer UP oraz jego dokładny adres. Paczka, po dotarciu na miejsce, czeka na odbiór przez adresata. Należy jednak wtedy pamiętać, aby zabrać ze sobą dowód w celu weryfikacji danych odbiorcy.
U nas zamawiasz tak, jak Ci wygodnie
Dla zespołu drogerii erotycznej Intymnosc.pl bardzo ważna jest pełna dyskrecja. Przywiązujemy ogromną uwagę do tego, aby Klienci bez obaw mogli zamówić przesyłkę taką drogą, jaka najbardziej im odpowiada. Każdą paczkę dokładnie pakujemy w szary papier i inne owijki, zabezpieczające ją przed uszkodzeniem. Na etykiecie zaś nie pojawia się nazwa sklepu, a podobnie, jak w przypadku dokonywania opłaty, adres z nazwiskiem i brandem firmy, jaka nie odnosi się bezpośrednio do „Intymność.pl”.
Zamówienie możemy Ci dostarczyć zarówno zwykłą przesyłką, czyli standardową usługą Poczty Polskiej, jak i przez wielu spedytorów, działających w Polsce, za pokwitowaniem osobistego odbioru – czyli do rąk własnych, przez Poste restante lub do paczkomatu.
Kupuj u sprawdzonego dostawcy
Zakupy w internetowym sexshopie należą do najbardziej newralgicznych transakcji w sieci. Rzetelność w pakowaniu, jak i dbanie o prywatność klientów powinny być standardem, jednak, jak doświadczają niektórzy internauci, nie zawsze tak jest. Dlatego ważne, by zamawiać w sprawdzonych sklepach erotycznych, takich jak Intymnosc.pl. Decydując się na zakupy u nas, masz pewność, że Twoja przesyłka będzie w pełni dyskretna, a w billingu nie zobaczysz żadnej nazwy, odnoszącej się do branży erotycznej.
Jeśli chcesz natomiast mieć 200% pewności, że tak będzie – zawsze możesz zastosować się do wskazówek, jakie podaliśmy powyżej. Wybierając BLIK jako formę płatności za złożone zamówienie i Paczkomat czy Poste restante jako formę dostawy, z całą pewnością zachowasz maksymalną dyskrecję i ochronisz swoją prywatność przed osobami postronnymi, jak i najbliższymi.
