Być może jesteś szczęściarzem i nigdy nie musiałeś być świadkiem tego, jak partnerka udaje w czasie stosunku orgazm. Kobiety robią to z różnych pobudek. Czasem pragną przyspieszyć koniec – bo np. nie podoba im się zbliżenie. W innych wypadkach nie chcą zrobić przykrości partnerowi, który – mimo starań – nie był w stanie zaspokoić żądzy. Bywa, że udają ze zmęczenia. Przyczyn symulowanych orgazmów jest wiele. Mnóstwo mężczyzn padło ofiarą tego kłamstewka. Co gorsza – część kochanków dostrzega tę grę, co rzutuje później na ich samoocenę. Istnieją jednak pewne sposoby, zwiększające prawdopodobieństwo, że partnerka faktycznie będzie szczytować. Chcesz się dowiedzieć jakie? Przeczytaj poniższy artykuł!
Z tego artykułu dowiesz się:
- 1 Najpierw – poznaj mapę punktów erotycznych kobiety
- 2 Wrażliwe miejsca w okolicach waginy
- 3 Pośladki i odbyt
- 4 Sutki i piersi
- 5 Szyja, kark i uszy
- 6 Wnętrza łokci, ud, kolan, stóp i dłoni
- 7 Usta i twarz
- 8 1. Nie bądź monotonny w pieszczotach
- 9 2. Nie przyspieszaj niczego
- 10 3. Nie tylko penetracja
- 11 4. Mów do niej brzydko (i nie tylko)
- 12 5. Wykorzystaj gadżety
- 13 Wsłuchaj się w jej potrzeby
Najpierw – poznaj mapę punktów erotycznych kobiety
Nim poznasz poszczególne metody, które ułatwiają kobietom osiągnięcie orgazmu – garść wiedzy na temat organizmu. Warto zacząć od tego, że ludzkie ciało to sieć zakończeń na niemal każdym milimetrze skóry. Taka budowa sprawia, że jesteśmy bardzo wrażliwi na dotyk. Kobiety dodatkowo odczuwają go bardziej emocjonalnie, szczególnie gdy dotyka ich partner. Są też pewne strefy, charakteryzujące się silniejszym unerwieniem i ukrwieniem niż pozostałe części ciała.
Wrażliwe miejsca w okolicach waginy
Kobieca pochwa, jako obszar mocno ukrwiony i unerwiony, reaguje silnie na różne bodźce. W tym obszarze są punkty, jakich stymulacja przynosi przyjemne doznania. Na zewnątrz, u szczytu wejścia do pochwy, znajdziesz łechtaczkę. Organ ten, jak już od dawna twierdzą naukowcy, ma tylko jedno zadanie – dawać przyjemność. To więc naturalny punkt, jaki warto pieścić, by zapewnić kochance atrakcyjne bodźce. To, co jednak widzimy, to tylko jej żołądź. Tak zwane wąsy, zbudowane z ciał jamistych, oplatają pochwę, więc przy mocnym podnieceniu w czasie penetracji łechtaczka również jest stymulowana, nie tylko przez ocieranie „guziczka”.
Oprócz tego, na głębokości około 2-3 cm od wejścia do pochwy, na jej przedniej ściance mieści się mityczny wręcz punkt G. To jak najbardziej rzeczywista strefa w kobiecym ciele, mająca rozmiar około 2×2 cm, charakteryzująca się silnym unerwieniem. Wynika to m.in. z faktu, że znajduje się blisko cewki moczowej. Stymulacja punktu G zapewnia bardzo silne doznania, dlatego wiele wibratorów, jakie oferuje także nasz sex shop onlin , zostało zaprojektowanych tak, aby pieścić tę przestrzeń.
To nie wszystko, gdyż głębiej, wokół szyjki macicy, znajduje się tzw. punkt A. Jest on wrażliwy na dotyk, ale zabawy z nim wymagają delikatności i wprawy, gdyż inaczej mogą okazać się bolesne. By zapewnić partnerce silne doznania z pieszczot punktu A, najlepiej poświęcić czas na seks tantryczny z głęboką penetracją, np. gdy kochanka siedzi na partnerze.
Pośladki i odbyt
Same pośladki są dużymi, mocno ukrwionymi mięśniami i stąd ich wrażliwość na dotyk. Centralny punkt, czyli odbyt, to istna sieć zakończeń nerwowych. Dlatego jego stymulacja oraz seks analny nierzadko skutkuje silnymi orgazmami, zakończonymi nawet squirtami. Jednak trzeba pamiętać, że odbyt musi być umiejętnie stymulowany, a do samego stosunku trzeba się odpowiednio przygotować.
Sutki i piersi
Kobiecy biust, w zależności od rozmiarów, charakteryzuje się odmienną wrażliwością na dotyk. Co ciekawe, to nie duże piersi, ale te mniejsze zazwyczaj są bardziej podatne na stymulację i pieszczoty. Z drugiej strony sutki cechują się u większości kobiet podobną wrażliwością. Wszystko również zależy od tego, które obszary brodawek są stymulowane – aureolki, czy same ich szczyty.
Szyja, kark i uszy
Ten „łącznik” głowy z resztą ciała charakteryzuje się cieńszą skórą i biegnącymi tuż pod nią licznymi zakończeniami nerwowymi. Dlatego każdy całus czy inna pieszczota w tym obszarze wywołuje przyjemne dreszcze (zresztą nie tylko u pań, ale i u panów). Kark dodatkowo jest obszarem, gdzie spotykają się nerwy z całego ciała, więc głaskanie lub masowanie go daje wiele przyjemności. W bliskim sąsiedztwie znajdują się też uszy. Wielu doświadczonych kochanków wskazuje, że stanowią one bardzo interesujący obszar erogenny – masaż płatków palcami, lizanie małżowiny… efekty takich zabiegów bywają intrygujące!
Wnętrza łokci, ud, kolan, stóp i dłoni
Do najwrażliwszych na dotyk obszarów kobiecego ciała należą także wszystkie inne miejsca, gdzie skóra jest nieco cieńsza. To sprawia, że zarówno naczynia krwionośne, jak i nerwy są bliżej jej powierzchni. Pocałunki, muskanie językiem lub opuszkami palców więc stanowią atrakcyjne bodźce, choć oczywiście nie tak silne, jak w przypadku typowych stref erotycznych. Na pewno w ten sposób ubarwi się wiele chwil intymnych.
Usta i twarz
Na koniec tej wyliczanki – nie zapominajmy o ustach, policzkach, a nawet powiekach i czole. Tym bardziej że górna warga pań podobno łączy się z tym samym nerwem co… żołądź łechtaczki! Dlatego mówi się, że wyjątkowo wprawny kochanek może doprowadzić do orgazmu partnerkę nawet przez pocałunek.
1. Nie bądź monotonny w pieszczotach
Pora wykorzystać tę wiedzę w praktyce! Pierwszy sposób na to, aby doprowadzić kobietę do orgazmu, to różnicowanie bodźców, jakich jej dostarczasz. Dlaczego, skoro przecież niektóre punkty są bardziej wrażliwe niż inne i wystarczyłoby stymulowanie ich? No właśnie – nie wystarczyłoby. Orgazm nie zaczyna się na ciele, a w głowie. To nie jest podążanie prostą linią od punktu A do punktu B, a zabawa, pieszczota i sprawianie komuś przyjemności. Partnerka może osiągnie orgazm, jeśli będziesz wystarczająco długo masować jej łechtaczkę, ale czy to będzie takie samo szczytowanie jak np. wtedy, gdy będziesz jednocześnie pieścił jej piersi, całował jej szyję i gładził uda?
Ponadto liczy się zróżnicowane tempo, droczenie się. Dzięki temu stymulacja ta staje się bardziej zabawą niż realizacją misji. Dopiero u końca, gdy widzisz, że jest blisko – utrzymuj jeden rytm pieszczoty i, pod żadnym pozorem, nie przerywaj!
2. Nie przyspieszaj niczego
Najgorsze bywa to, jak partner próbuje niejako wymusić na kobiecie orgazm. Czasem ręka może już boleć, niekiedy brakuje sił do dalszego seksu… wtedy wielu facetów zaczyna myśleć podobnie – przyspieszę, docisnę mocniej, to szybciej dojdzie. Niektórzy jeszcze poganiają swoje partnerki, aby już dochodziły. No nie. Tak się nie dotrze do niczego, jak tylko wzajemnego żalu i frustracji.
Pamiętaj – seks czy stymulacja dłonią lub ustami to nie zawody ani nawet misja. To Wasza intymna chwila, gdy po prostu bawicie się wspólnie. Jeśli chcesz ofiarować jej wielkie „O” – nie spiesz się i pozwól zabawie płynąć własnym rytmem.
3. Nie tylko penetracja
Niestety – wielu mężczyzn traktuje kobiecą drogę na szczyt przez swój pryzmat, pojmując pochwę jako „odwróconego penisa”. Tymczasem, jak już wiesz, ścieżka ta jest bardziej złożona i nierzadko wyboista. W trakcie seksu warto partnerkę zaskakiwać. Oderwać się od niej na chwilę, szczególnie gdy Ty już jesteś blisko, a ona do orgazmu potrzebuje jeszcze więcej doznań, i poświęcić kilka minut np. na pieszczoty oralne lub masaż łechtaczki dłonią. To przyniesie Twojej kochance (i Tobie przy okazji) znacznie więcej korzyści!
4. Mów do niej brzydko (i nie tylko)
Na co dzień Twoja druga połówka niekoniecznie musi używać wulgaryzmów. W łóżku jednak te reguły się nieco zmieniają. Wytworna kobieta, na co dzień będąca np. członkinią zarządu, w łóżku nierzadko lubi być nazwana „suką” lub innym, podobnym słowem. Chce usłyszeć o „pieprzeniu jej” i podobnych świństewkach. To jednak nie reguła – więc warto o tym porozmawiać.
Nie zmienia to faktu, że niemal wszystkie kobiety nie lubią, kiedy mężczyzna absolutnie milczy w łóżku. Jeśli akurat nie chcą typowego dirty talku, to na pewno docenią podziwianie ich piękna, komentarze dotyczące tego, jak partnerowi jest dobrze z nimi itp. Takie słowa w czasie stosunku wywierają bardzo silne wrażenie na paniach.
5. Wykorzystaj gadżety
Kajdanki ograniczające swobodę, działają mocno na emocje, dodając nutę niepewności. Wibratory to naturalny wybór, jeśli chce się dostarczyć partnerce silnych wrażeń. Dużo przyjemności mogą zapewnić również nakładki na palce lub na język. Korzystając z takich gadżetów, masz znacznie wyższą pewność, że Twoja partnerka osiągnie wymarzony szczyt.
Wsłuchaj się w jej potrzeby
Powyżej mogłeś zapoznać się z kilkoma sposobami na to, jak możesz zapewnić partnerce orgazm. Najważniejsza rada jednak na koniec – bądź otwarty na jej potrzeby. Seksualność to bardzo szeroki temat i nie każdemu podoba się to, co innym. Szczera rozmowa, jak i obserwowanie tego, jak zachowuje się jej ciało, gdy jesteście blisko, będą najlepszym kompasem do tego, co zrobić, by ona osiągnęła orgazm.