Mięśnie Kegla – wszystko, co powinieneś o nich wiedzieć

Nazywane także mięśniami dna miednicy – mięśnie Kegla są pomijanym elementem ciała człowieka, jeśli chodzi o ich trening. Coraz częściej jednak świadome kobiety zaczynają je rozwijać. Natomiast panowie najczęściej w ogóle nie są świadomi tego, że również je mają. Dlatego też w tym artykule podejmiemy się wyjaśnienia, czym są mięśnie Kegla, jaką pełnią funkcję w organizmie, a także co zrobić, by je wzmocnić. Jeśli chcesz się przekonać, jak ich rozwój może usprawnić Twoje życie seksualne i oszczędzić Ci kłopotliwych sytuacji – zostań z nami!

Mięśnie Kegla – czym są i jaka jest ich rola

Specjalistycznie nazywamy je mięśniami łonowo-guzicznymi. Wynika ona z nazw kości, między którymi się rozciąga – guziczną i łonową. Choć znajduje się w pozornie mało istotnym miejscu, to w rzeczywistości odgrywa ogromną rolę. Bez niego nie moglibyśmy prawdopodobnie normalnie funkcjonować. Otóż zadaniem mięśni Kegla jest podtrzymanie narządów mieszczących się w dolnej części jamy brzusznej. Wśród nich możemy wyróżnić:

  • pęcherz moczowy,
  • cewkę moczową,
  • odbytnicę,
  • macicę.

Jeśli dno miednicy przestaje normalnie funkcjonować, wówczas pojawiają się problemy z wypadaniem części tych narządów (najpowszechniej kłopot ten dotyczy szyjki macicy i odbytnicy). Najczęściej do osłabienia dochodzi po porodzie – jednak w tym przypadku jest to dość powszechne, a wszystko zaczyna wracać do swojego pierwotnego stanu w czasie połogu. Nie zmienia to faktu, że tych nieprzyjemności da się uniknąć.

Patologie w funkcjonowaniu tego mięśnia może jednak wywoływać co innego – siedzący tryb życia. Wynika to z faktu, że podczas siedzenia wywierany jest nacisk na kość ogonową. Przez to może dojść do skrócenia mięśni dna miednicy.

Ich dokładna lokalizacja warta jest poznania. Tym bardziej, jeśli zamierza się je ćwiczyć. Jak to zrobić? Z jednej strony jest to proste, z drugiej – dość trudne, gdyż wymaga zahamowanie strumienia moczu w trakcie sikania. Tę czynność wykonasz właśnie nimi. Jeśli już to zbadałaś, to wiesz, nad którą partią ciała przyjdzie Ci pracować.

Dlaczego warto ćwiczyć mięśnie dna miednicy?

Przekonujący wydaje się już argument dotyczący wypadania poszczególnych organów. Możesz wierzyć na słowo – wypadnięcie np.  odbytnicy w żadnym wypadku nie jest niczym miłym. Wręcz przeciwnie – oprócz trudnego do wytrzymania bólu niesie ze sobą bardzo poważne konsekwencje zdrowotne. W najgorszym wypadku może być konieczna interwencja chirurga, a operacje w tym obszarze ciała zawsze wiążą się z długą rekonwalescencją.

Z drugiej strony, nawet jeśli nie narazisz się na tak duże problemy, to mogą pojawić się mniejsze, za to dość kłopotliwe. Jak wiesz, z wiekiem może dojść do osłabienia pracy cewki moczowej. Tym samym często pojawia się problem z utrzymaniem moczu. To zaś przysparza wielu problemów, szczególnie w chwilach, gdy jesteś poza domem. Tymczasem ćwiczenie mięśni Kegla daje Ci wystarczającą gwarancję, by ten kłopot zniwelować do absolutnego minimum lub… wyeliminować go w całości.

Dla przyszłych mam mamy również bardzo ważną informację. Jeśli zadbacie o tę część ciała, macie większe szanse bez komplikacji donosić ciążę! Co więcej – sam poród może być dużo lżejszy. Trenując te mięśnie, możesz zapobiec nawet pęknięciu krocza! Krócej też będzie trwać sam połóg – wzmocniony „Kegel” sprawi, że wszystkie organy łatwiej wrócą na swoje miejsce.

Ostatni, ale nie mniej ważny argument za ćwiczeniem mięśni dna miednicy dotyczy jakości seksu. Przede wszystkim staniesz się bardziej świadoma swojego ciała, a ścianki pochwy, znajdujące się w bliskim sąsiedztwie, będą bardziej napięte. To zaś oznacza dużo mocniejsze doznania i intensywniejsze orgazmy.

Panowie również czerpią wiele korzyści z treningów tego organu. Oprócz zapobieżenia wypadania narządów wewnętrznych i problemów z nietrzymaniem moczu mogą zadbać w ten sposób o swoje życie seksualne. Silniejsze mięśnie Kegla u mężczyzn to przede wszystkim:

  • większa pewność, że problemy z potencją w ogóle nie wystąpią,
  • dużo mocniejsza erekcja,
  • w niektórych przypadkach mogą skutkować wydłużeniem penisa – lepiej funkcjonujący mięsień jest lepiej ukrwiony,
  • mocniejsze doznania i orgazmy,
  • większa kontrola nad wytryskiem.

Innymi słowy, trening zaleca się już młodszym mężczyznom, by zapobiec problemom z erekcją, jak i przedwczesną ejakulacją.

W jaki sposób ćwiczyć mięśnie Kegla?

Jest co najmniej kilka sposobów na to, by je rozwijać. Pierwsze i najbardziej podstawowe zostały opracowane przez ginekologa, od którego organ ten zyskał swoją nazwę – Arnolda Kegla. Choć podobno myślał wtedy przede wszystkim o swoich pacjentkach w ciąży, to nic nie stoi na przeszkodzie, by wykonywał je każdy (tak, nawet panowie).

Pierwsze, co należy zrobić, to je zlokalizować. Jak to zrobić, wyjaśniliśmy Ci już wyżej – wystarczy, że w trakcie sikania spróbujesz wstrzymać strumień moczu. Takie „sprawdziany” rób jednak sporadycznie, gdyż możesz w ten sposób uszkodzić układ moczowy. Kobiety mogą go jeszcze zlokalizować w inny sposób – leżąc na plecach, wystarczy, że włożysz do pochwy dwa palce. Spróbuj zacisnąć mięśnie tak, jakbyś wstrzymywała mocz. Wówczas poczujesz, jak ścianki zaciskają się na włożonych palcach – to właśnie wynik pracy mięśni Kegla.

Jak więc wyglądają najprostsze ćwiczenia? W zasadzie możesz wykonać je w dowolnym momencie, gdziekolwiek byś nie była – czy w domu, czy w pracy, a nawet za kółkiem samochodu. Pamiętaj, że w czasie treningu Twój pęcherz powinien być opróżniony. Sposób napięcia mięśni chyba najlepiej obrazuje sytuacja, w której czujesz parcie na sikanie, a musisz je wstrzymać. Proste, prawda? Pora więc do rozpiski treningu.

Ćwiczenie polega na napinaniu mięśni i utrzymywaniu tego stanu przez 5 sekund. Wykonaj 4 serie po 10 powtórzeń, z przerwami między każdym spięciem wynoszącymi około 3-5 sekund. Z czasem można wydłużyć moment napięcia do 10 i 15 sekund. Trening warto wykonywać przynajmniej 2 razy na dobę, a 3 razy dziennie to optymalna ilość. Bardzo ważne jest to, by w tym samym czasie nie napinać mięśni brzucha czy pośladków – pracować powinien tylko Kegel. W tym wszystkim najważniejsza jest regularność. To gwarantuje zdrowe funkcjonowanie tego obszaru ciała przez długi czas.

W przypadku mężczyzn trening ten wygląda zupełnie tak samo. Mogą wykonywać go zarówno w pracy, przy biurku, siedząc przed TV, jak i komputerem. Natomiast panie mogą o swoje mięśnie Kegla zadbać jeszcze w inny sposób.

Trening z kulkami gejszy

Być może słyszałaś kiedyś o kulkach gejszy. Wyobraź sobie, że wynalazek ten sięga aż IV wieku naszej ery i powstał, a jakże, w Japonii. Jeśli do tej pory kojarzyły Ci się one wyłącznie z gadżetem erotycznym, to niesłusznie. Udowodnione jest, że stosowanie ich znakomicie wpływa na rozwój dna miednicy. Jak natomiast z nich korzystać?

Wpierw należy wybrać odpowiednie kulki. Możesz zdecydować się na przykład na bezpieczne produkty z silikonu medycznego i ewentualnymi elementami z ABS-u. To bezpieczne materiały, które nie chłoną wilgoci, nie powodują reakcji alergicznych, a przy tym są bardzo przyjemne w dotyku. Co ważne – łatwo się je czyści i nie dają szans na rozwój bakterii czy innych drobnoustrojów. Dobierz też odpowiednią wagę (na początku lżejsze, z czasem dobierz cięższy model), a także wielkość (jeśli zaczynasz – wybierz większe, będzie Ci je łatwiej utrzymać). Możesz też kupić kulki wibracyjne. Dostępne są albo z ciężarkiem wewnątrz, albo z silniczkiem, którym możesz sterować np. z poziomu smartfona. Mają one tę przewagę, że gwarantują mocniejszą stymulację mięśni do samoczynnego napinania się i rozluźniania.

Jak stosować kulki gejszy? To akurat łatwe – wystarczy, że wsuniesz je w pochwę, podobnie jak tampon. Przybierz wygodną pozycję, a następnie zaaplikuj je, rozluźniając wcześniej mięśnie pochwy. Możesz zastosować też lubrykant, który pomoże Ci je włożyć na odpowiednią głębokość. Między wejściem pochwy a dolną krawędzią kulek powinny być co najmniej 2 cm, co gwarantuje odpowiednie ułożenie względem mięśni dna miednicy.

Co dalej? Po prostu – wykonuj codzienne czynności, tańcz, uprawiaj sport. Rób cokolwiek i pozwól mięśniom pracować. Możesz też skorzystać z zestawu specjalnych ćwiczeń – w tym celu wystarczy albo znaleźć je w Internecie, albo udać się do fizjoterapeuty. Możesz też wykonywać z nimi ćwiczenia, o których mogłaś przeczytać wyżej. By wyjąć kulki, rozluźnij mięśnie pochwy i pociągnij za sznurek – nie bój się, wytrzyma.

Zadbaj o mięśnie dna miednicy!

Ćwiczenia mięśni Kegla gwarantują nie tylko zdrowie, które w końcu jest jedną z najwyższych wartości. To przede wszystkim gwarancja ominięcia niektórych, kłopotliwych problemów, a także poprawienia jakości życia seksualnego. Biorąc pod uwagę fakt, jak proste mogą być te treningi – warto je uprawiać. I choć to panie mają dodatkowe gadżety do ćwiczeń, to panom również je proponujemy. To zdecydowanie poprawi Twoją erekcję, a także sprawi, że będziesz cieszył się potencją przez naprawdę długie lata.


Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *