Choć z trudem, trzeba przyznać, że panowie często w łóżku wydają się egoistami. Nie wynika to jednak z faktu, że rzeczywiście skupiają się tylko na swojej satysfakcji (choć w wielu przypadkach, nie da się zaprzeczyć, że tak jest). Bardzo często jest to spowodowane niewiedzą dotyczącą ciała ich partnerek. Tkwią w przekonaniu zbudowanym na filmach porno, że kobieta do szczęścia w łóżku potrzebuje tylko intensywnej penetracji. Poniekąd realizuje to freudowskie założenia, że prawdziwy kobiecy orgazm to ten pochwowy. Łechtaczkowy natomiast pozostaje zupełnie niedojrzały, nie wspominając o przyjemnościach płynących z pieszczot innych stref erogennych. Dzisiaj chyba już każdy wie, że nie jest to prawdą.
Tymczasem mapa tych punktów, które pobudzają ciało kobiety, jest proporcjonalnie tak duża, jak powierzchnia jej skóry. Każdy jej skrawek dostarcza innych doznań. Prosty dotyk, z odpowiednią siłą, czułością lub stanowczością może wywoływać określone reakcje seksualne. Stąd też pieszczoty stanowią element gry wstępnej, tak nieodzownej przede wszystkim dla pań.
Jednak dotyk przed samym stosunkiem to tylko element igraszek. Gra wstępna bowiem rozciąga się na wiele innych detali i za każdym razem będzie przebiegać zupełnie inaczej. Często wychodzi ona spontanicznie, innym razem – da się ją całkowicie zaplanować. Jeśli jednak brakuje Ci pomysłów na to, jak może wyglądać Wasza gra wstępna, to poniżej znajdziesz kilka ciekawych przykładów, które pomogą Ci rozpalić partnerkę do czerwoności. Poznaj je i wypróbuj, a przekonasz się, jak silne będą jej i Twoje doznania z seksu.
Z tego artykułu dowiesz się:
Dlaczego gra wstępna jest (teoretycznie) bardziej potrzebna kobietom?
Zdrowi mężczyźni, nawet w luźniejszych związkach emocjonalnych, zasadniczo od momentu pierwszego bodźca, wywołującego erekcję, są już zdolni do zbliżenia. Najistotniejsze bowiem jest osiągnięcie wzwodu, ewentualnie zastosowanie lubrykacji. Jak widać – to dość prosty mechanizm, w przeciwieństwie do tego, jaki występuje u kobiet.
Panie bowiem, nie licząc szybkich stosunków, kiedy napięcie seksualne i emocjonalne sięga w jednej chwili zenitu, potrzebują odpowiedniej atmosfery. Muszą po raz kolejny zaufać partnerowi przed stosunkiem. Stan pełnego podniecenia (czyli osiągnięcia odpowiedniego napięcia mięśni pochwy i jej lubrykacji) pojawia się u nich zazwyczaj po dłuższej chwili niż czas do uzyskania maksymalnej erekcji u mężczyzn. Dlatego tak ważny jest dotyk i odpowiednia pieszczota. Można dodatkowo pomóc sobie okolicznościami, składającymi się na całą grę wstępną.
Poznaj jej upodobania
Dla zdrowych relacji intymnych ogromną wagę ma szczera i otwarta rozmowa o seksie i potrzebach. Chcąc więc zapewnić partnerce lepsze doznania seksualne, czasem po prostu warto zapytać, na co miałaby ochotę, o czym fantazjuje lub czy chce spróbować czegoś nowego. To ułatwia sprawę i nie skazuje Cię na frustrację z nieudanymi próbami. Na pewno w cenie zawsze będzie spontaniczność, choć tutaj również powinieneś być wrażliwy na jej sygnały. Jeśli słyszysz mniej lub bardziej stanowcze „nie” – pamiętaj, to zawsze znaczy „nie”.
Codzienna sytuacja – dobry moment na start!
Wyobraź sobie, że wybieracie się oboje do pracy. Podchodzisz do niej z tyłu i obejmujesz ją, całujesz w szyję i miękkim głosem szepczesz do ucha, że na wieczór szykujesz coś specjalnego. Wierz lub nie, ale będzie to dla niej silny bodziec seksualny, który z pewnością wprawi ją od rana w pozytywny nastrój.
Czemu? Przede wszystkim zyskujesz element niepewności. Prawdopodobnie będzie miała momenty, kiedy trudno będzie się jej skupić na pracy, gdyż będzie fantazjować o tym, co przygotujesz. Tak intymny dotyk zaś od samego rana, kiedy podrażniasz jej silnie wrażliwe strefy, jak szyja, małżowina uszna czy pośladki, sprawia, że napięcie seksualne między Wami buduje się już od początku dnia.
Taka sytuacja to tylko przykład. Wszak możecie być bardziej spontaniczni. Codzienne obowiązki to nuda, ale nie wtedy, jeśli się je urozmaici odrobiną igraszek. Kiedy gotujesz obiad, zaproś ją do tego zadania lub sam do niej dołącz, jeśli to ona się tym zajmuje. To daje mnóstwo okazji do dotyku, także tego bardzo intymnego. Jeśli dodatkowo poprowadzisz rozmowę w umiejętny sposób, szybko rozpalisz w niej ogień namiętności i pożądania. Koniec końców, gdy to dobrze rozegrasz, upichcicie znacznie więcej niż tylko smaczny posiłek.
Zaproponuj jej role-play
Choć przebieranie się i odgrywanie scen kojarzy się obecnie głównie z różnymi konwentami fantasy i fanów gier – także i Wy możecie spróbować w swojej sypialni różnych strojów. Ważne będzie tutaj poznanie jej upodobań albo przynajmniej dowiedzenie się, czy chciałaby spełnić jakąś Twoją fantazję.
Marzysz o tym, by ukarać i zbałamucić niegrzeczną uczennicę? Porozmawiaj z nią o tym. Nie potrzebujecie nawet do tego specjalnego kostiumu – w jej szafie z pewnością znajdzie się coś, co będzie mogła założyć i wcielić się w seksowną licealistkę. Ty zaś będziesz jej srogim nauczycielem, który ukarze ją za korzystanie z telefonu na lekcji lub złe przygotowanie. Jeśli zaś chcielibyście odegrać dłuższą scenę – pomyślcie o wątku romansu. Sami będziecie zaskoczeni, jak silnych bodźców dostarczy taka zabawa!
Sprawdzony pomysł – romantyczna kolacja
Przygotowanie ostatniego posiłku na wieczór to idealny sposób na zaskoczenie swojej partnerki i wprawienie jej w odpowiedni nastrój. Wybierz potrawy, które ona lubi lub spróbuj czegoś nowego. Nie bój się wówczas sięgać po naturalne afrodyzjaki, bylebyś miał pewność, że lubi dane produkty lub nie ma na nie uczulenia (do często alergizujących należą owoce morza i truskawki).
Pamiętaj, że nie powinno to być tłuste danie. Zrezygnuj więc z ciężkostrawnych produktów. Niezbyt romantycznie pachnie też czosnek (choć sami Rzymianie uważali go za znakomity środek na podniecenie). Postaw raczej na lżejsze, ale pełnowartościowe składniki. Może polędwiczka w sosie musztardowym ze szparagami, makaron z krewetkami lub duszony łosoś z sałatką z selera? Propozycji jest wiele. Obowiązkowo do tego powinno być wytrawne lub półwytrawne wino – barwę dobierasz w zależności od rodzaju mięsa, choć zdecydowanie najlepsze będzie czerwone (to również afrodyzjak). Z tym też nie należy przesadzać – lampka lub dwie to absolutne maksimum! Jeśli zaś planujesz deser – niech będzie lekki. Gałka lub dwie ulubionych lodów, ewentualnie puchar owoców z niewielką ilością bitej śmietany.
Pamiętaj o odpowiedniej oprawie. Świeczki mogą być nie tylko na stole, ale i w innych częściach pomieszczenia, a także w sypialni. Romantyczna muzyka to coś, co dodatkowo wprawi ją w przyjemny nastrój.
Oczywiście po posiłku nie oderwiecie się od razu od stołu i nie pójdziecie do łóżka. Z prostej przyczyny – kolacja powinna się „ułożyć”. To więc idealna okazja do flirtu lub, jeśli lubicie, oddania się tańcowi. Możesz być pewien, że jeśli Twoja partnerka jest romantyczką, bardzo doceni starania, jakie poczyniłeś, a seks będzie dla Was wyjątkowo bardzo udany.
Rozgrzej ją dłońmi – czyli erotyczny masaż
Masaże erotyczne są znane od tysięcy lat. Pomagają rozbudzić wiele stref erogennych, które później przez cały czas zbliżenia pozostają aktywne, a przez to niezwykle wrażliwe na bodźce. Jeśli więc chcesz rozpalić ją w pełni – zaoferuj jej masaż. Będziesz musiał się do niego odpowiednio przygotować. Zainwestuj w specjalną oliwkę do masażu albo wykorzystaj oliwę z oliwek, stanowiącą bogate źródło substancji odżywczych, a zapachem pobudzającą zmysły.
Ponadto sprawdź, jak zrobić taki masaż. Informacje na ten temat możesz znaleźć na naszym blogu, ale i na wielu innych stronach. Dzięki temu dowiesz się, jakie ruchy wykonywać. Przekonasz się też, jak rozpalać jej poszczególne strefy intymne. Dlaczego zaś masaż jest skutecznym sposobem na rozbudzenie jej ciała? Przez wywieranie nacisku i masowanie poszczególnych jego partii poprawiasz ukrwienie skóry i mięśni. Więcej krwi zaś zwiększa wrażliwość na dotyk. Tak uwrażliwione zakończenia nerwowe posyłają silniejsze impulsy do mózgu, dostarczając niesamowitych doznań seksualnych. Poza tym masaż działa relaksująco. To wpływa na obniżenie kortyzolu we krwi, który zabija libido. Tym samym – oferując jej taki moment odprężenia, wpływasz na jej ochotę na seks.
Wypróbuj też inne pomysły!
Znając swoją partnerkę, wiesz, co może sprawić jej radość. Pamiętaj, że stosunek waginalny działa na Was oboje, jednak równie dużo przyjemności będziecie czerpać także z samych pieszczot, jak i atmosfery, jaką zbudujecie wokół seksu. Jeśli pozwolisz sobie na bycie pomysłowym i włączysz spontaniczność do życia, zaskakując ją w różny sposób pieszczotami i małymi „podarunkami” pod postacią romantycznej kolacji czy zmysłowego masażu, szybko zauważysz, że Wasze życie intymne stanie się pełniejsze i znacznie bardziej satysfakcjonujące. To zaś ma duże przełożenie na pozostałe elementy relacji.
