Istnieje mnóstwo miejsc, w których warto uprawiać seks. Dla wielu wciąż najlepsze jest łóżko, ale Polacy coraz częściej otwierają się też np. na kuchnię, salon, łazienkę… i miejsca poza domem. Szczególną popularnością cieszą się zabawy w aucie. Choć na pierwszą myśl wydaje się to nieprzyzwoite i niekoniecznie wygodne, to w praktyce – może nieść ze sobą wiele korzyści dla związku. Zastanawiasz się, czemu warto uprawiać seks w samochodzie? I, jeśli tak, jak się do tego zabrać? O tym przekonasz się z tego artykułu. Przeczytaj go już teraz!
Z tego artykułu dowiesz się:
Czemu miałbyś uprawiać seks w samochodzie?
Istnieje wiele powodów, czemu warto wyjść z seksem z łóżka. Pierwszy i najpoważniejszy – to przede wszystkim zupełnie nowe doznania. Opuszczenie alkowy wiąże się często z innymi emocjami. To już nie jest gorąca pościel, tylko odmienne otoczenie, w którym wiele się może zdarzyć. Tego typu zmiany w podejściu do seksu mają bardzo duże przełożenie na jakość życia erotycznego. To ważne szczególnie w sytuacji, gdy kochankowie zaczęli dostrzegać w swoich zabawach nudę.
Czemu samochód? Zaznaczmy już w tym miejscu – zabawy intymne w miejscu publicznym grożą mandatem, więc naszym celem nie jest zachęcenie do nich, a przedstawienie, co mogą przynieść i jak wyglądają. Jednak wielu wciąż się na nie decyduje. Pozwalają wyjść z seksem z domu. A to buduje silne napięcie seksualne. Pojawia się ryzyko, że ktoś przyłapie kochanków, co nierzadko skutkuje jeszcze intensywniejszymi emocjami i podnieceniem. To element przełamywania tabu. Bo w końcu zbliżenia intymne to coś, co „powinno” się zamknąć w czterech ścianach domu. Seks w aucie pomaga szybko uzyskać spełnienie, nawet jeśli nie kończy się orgazmem. Ile razy zdarza się, że para czuje podniecenie, a znajduje się w miejscu teoretycznie niedostosowanym do zabaw? Samochód daje sposobność, by nawet w centrum oddać się chwili szaleństwa.
Dla wielu to po prostu fantazja erotyczna. Wiąże się z jednej strony ze wspomnianym ryzykiem przyłapania, a z drugiej – podglądactwem. To już nawet nie kwestia tego, że ktoś mógłby im przeszkodzić w igraszkach, ale że będzie stał po drugiej stronie szyby i się im przyglądał. Voyeurism to dość popularny fetysz, który realizuje się m.in. w taki sposób.
Gdzie uprawiać seks w samochodzie?
Czasem wystarczy… po prostu pójść do garażu, wsiąść do samochodu i oddać się chwili uniesienia. To może być niezła wprawka albo i realizacja fantazji, po której stwierdzicie, że się Wam spodobało lub… wprost przeciwnie. Przypuśćmy jednak, że chcecie ruszyć gdzieś dalej niż poza swoją posesję czy garaż. Dokąd wówczas wybrać się na niegrzeczne zabawy w samochodzie?
Niezłym pomysłem wydaje się np. parking. Nie parkujcie jednak w miejscu, gdzie kręci się sporo osób. Lepiej wybrać punkt, gdzie praktycznie nikt nie chodzi. Liczy się również pora – najlepiej taka, gdy, dajmy na to, klientów centrum handlowego jest mniej. Postarajcie się, by to było miejsce mniej oświetlone, abyście mieli zapewnioną większą dyskrecję.
Parking nie jest dla Was? W takim razie idealnym pomysłem będzie wyprawa na łono natury. Wybierzcie jakiś zjazd w leśną drogę i wjedźcie nieco dalej, by zniknąć z pola widzenia kierowców poruszających się po głównej szosie. Seks w aucie w lesie daje poczucie większego wyzwolenia, gdyż w tym miejscu raczej nie kręci się zbyt wiele osób. Samo otoczenie natury również sprzyja miłosnym harcom i sprawia, że w człowieku budzi się coś pierwotnego.
Figle w aucie – nie szykuj się na maraton
Decydując się na zabawę w samochodzie, warto mieć na uwadze fakt, że to nie będzie jakiś spektakularnie długi seks. Raczej zalicza się go do szybkich numerków, pomagających błyskawicznie rozładować napięcie seksualne. Czemu? Z jednej strony przez wzgląd na fakt, że trudno tu mówić o jakiejś wygodzie. O ile nie macie combi, vana czy SUV-a, to z pewnością dysponujecie dość ograniczoną przestrzenią. Długi seks w aucie raczej skończy się zmęczeniem niż satysfakcją. Poza tym… nawet w lesie… jesteście w przestrzeni publicznej. A to oznacza, że z pewnymi rzeczami trzeba się spieszyć.
Samochód to nie tylko wnętrze…
Są dwie szkoły, jeśli chodzi o seks w aucie. Pierwsza to ta, która wskazuje, że zabawy możliwe są wyłącznie w kabinie pasażerskiej. Druga z kolei zachęca do wyjścia także poza obręb pojazdu. W końcu np. pozycja od tyłu jest łatwiejsza, gdy kochanek będzie mógł stanąć na zewnątrz samochodu, w chwili, gdy partnerka opiera się np. o siedzenia. Jest też maska… ale z nią radzimy uważać. Raz, że po prostu bywa brudna, co może załatwić pled, ale z drugiej strony… we współczesnych autach klapy nie mają wysokiej trwałości. Raczej nie nadają się do dzikiego seksu, ale by zabawić się np. oralnie? Już prędzej.
Jak przygotować samochód do seksu?
I teraz bardzo ważna rzecz – przygotowanie pojazdu do Waszej seks randki. Warto wziąć tych kilka punktów na poważnie. Przekładają się na komfort z samej zabawy, ale i oszczędzają stresu z pewnymi sprawami.
Uchylcie nieco okna
Gdy będziecie dyszeć i wzdychać w małym wnętrzu szybko zacznie skraplać się woda. Szczególnie jeśli różnice temperatur między środkiem kabiny a otoczeniem, są spore. Nie dość, że szyby zajdą mgłą, to samo powietrze stanie się dużo cięższe, przez co będzie się Wam trudniej oddychało. To natomiast poskutkuje tym, że szybciej stracicie energię… A w końcu nie o to w tym chodzi, prawda?
Rozłóżcie i przesuńcie fotele
Przygotujcie sobie odpowiednią ilość miejsca. W vanie nie ma z tym problemu, ale już w sedanie – owszem. Jeśli chcecie się kochać na przednim siedzeniu – przesuńcie fotel w tył i połóżcie go. Gdy na tylnej kanapie – pchnijcie przednie miejsca do przodu, co da Wam odpowiednią przestrzeń. A gdy macie ochotę zabawić w pozycji horyzontalnej – uprzątnijcie wcześniej bagażnik, połóżcie oparcia sofy na siedzeniach… a będziecie mieli – może nie najwygodniejsze, ale dobre „łóżko” samochodowe do seksu.
Przygotujcie chusteczki – te mokre też
Higiena przede wszystkim. Dlatego warto zabrać ze sobą chusteczki – suche i mokre. Te pierwsze – do wytarcia płynów ustrojowych z ciała. Te drugie – do starcia ewentualnych plamek z tapicerki czy ubrań. W końcu w trakcie zabaw bywa bardzo mokro, a ostatnie, czego chcecie, to brudne od nasienia lub śluzu siedzenia.
Przyda się pled lub prześcieradło
A żeby lepiej chronić się przed takimi zabrudzeniami – najlepiej zabrać ze sobą prześcieradło lub koc. Wtedy też wyrównacie nieco np. łączenia i zakryjecie zimne metalowe elementy.
Akcesoria erotyczne? Czemu nie!
Czy do samochodu można zabrać wibrator, czy inne gadżety erotyczne, jakie dostarczy dobry sex shop online? Czemu nie! To szczególnie przydatne dodatki w chwili, gdy dopiero docieracie na miejsce. Pomagają „rozgrzać się” przed właściwą zabawą. Z drugiej strony są afrodyzjaki mogące stymulować działanie zakończeń nerwowych i ukrwienie w miejscach intymnych. To urozmaicenie, jakie potencjalnie ubarwi tę wyjątkową chwilę seksualnego uniesienia.
Seks w samochodzie ma swoje ograniczenia…
Trzeba pamiętać, że seks w samochodzie to nie tylko rozkosz i radość. To także pewne ograniczenia, jakie wynikają z takich, a nie innych warunków. Co powinniście wiedzieć?
Ograniczona ilość pozycji
Jeśli myślicie o różnych konfiguracjach seksualnych – to nie w aucie. Najlepsze do samochodu są pozycje na pieska i na jeźdźca (przodem i tyłem). Można próbować też misjonarskiej, ale będzie ona utrudniona. Naturalnie istnieje za to wiele możliwości, jeśli chodzi o pieszczoty, w tym oralne.
Trzeba kontrolować zabezpieczenie!
Przez wzgląd na to, że seks w aucie wiąże się z ograniczonym komfortem i często nienaturalnymi układami, bywa, że prezerwatywa się zsunie. Warto więc mieć to na uwadze i co jakiś czas sprawdzać, czy zabezpieczenie znajduje się na swoim miejscu. W końcu chodzi tu o bezpieczeństwo – jeśli nie przed ciążą, to potencjalnymi chorobami.
Seks w samochodzie – czy to wypada?
Pozostaje jeszcze ostatnia kwestia… Czy w ogóle można uprawiać seks w samochodzie? Jeśli decydujecie się na zabawę na własnej posesji – jasne, nie ma sprawy. W takim wypadku da się nawet bardziej poszaleć i sprawdzić, co w ofercie ma nasza drogeria erotyczna online, gdzie znajdziecie wiele gadżetów dla siebie. Jednak w miejscu publicznym… trzeba mieć świadomość, że takie figle podchodzą pod przepisy karne. Niemniej wiele par próbuje podobnych doznań. My zachęcamy zawsze do próbowania nowych rzeczy – naturalnie w granicach prawa. Dlatego zapraszamy do zakupów w sklepie Intymnosc.pl!